Liczba postów: 5416
Liczba wątków: 6
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
6
Dopiszę się z tymi Warwolami, ja w jednym na 5-6 kompletów(do 6tki) trafiam na martwą strunę. Z drugiej strony, nigdy więcej niż jedną. Do 4str/5str może są alternatywy, ale do 6tki w tej cenie, to raczej ciężko jednak.
Warwick->Warwick->Warwick.
Liczba postów: 14517
Liczba wątków: 38
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
3
Zasadniczo to wczorajsze sci-fi mówiące o pojutrzu mamy w tym przypadku już dziś.
Mam nadzieję, że jednak pozostanie grupa ludzi, którzy wolą swoistą interakcję z żywym muzykiem podczas koncertu. Tego nic nie zastąpi.
Ja wiem, że ejtisy, że różowa marynarka, że gejoza, ale NATHAN EAST KURWA BRZMI!
Jaram się.
Olchowy, może być fajnie.
Liczba postów: 14517
Liczba wątków: 38
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
3
Nie wiem, ja nie lubię. Praktycznie każdy bas z EMG, na jakim grałem, brzmi jak... EMG. Kiedyś podobał mi się ten sound ale zabijanie ludzi rozlanym dołem przestało mnie bawić już pewien czas temu.
Ech, nie slysze rozlanego dolu...
Ja też nie. Pickupy chyba nie mają tu wpływu na jakąś stratę.
Dla mnie ten bas jest taki trochę nieorganiczny
Podobnie jak Status Fabiana. Jest betoniarka i gruz, ale brakuje takiego ciepła jakiiegoś.
herp: ciepło to znajdziesz w muzyce Hannah Montana, to jest RockBass.
btw Rockbass w zajebistych brzmieniach basu. Do czego to doszło???
BTB ?
Igor, mówię raczej o takim 'cieple':
A tam jest żyletka straszna.
BTW, ta płyta była nagrana na Fenderze Marcus Miller.
herp: wiem, wiem. Piekna sprawa całe to brzmienie Damnation. Ale Opeth to nie thrash. W Opeth potrzebujesz najwiecej pełnego brzmienia do akordowania, a w thrash to tylko przecinak. Takie preferencje gatunkow i chyba tych basów.
Specjalnie nie stosowałem antonimów Metallica i thrash.
Post nie zawiera lokowania produktu.