Nasze nagrania

[raku]

Ej, a zauważył ktoś, że tam bębny są nierówne?

Ja po dwóch latach grania mniej więcej takiej muzyki też odpuściłem, bo stałem w miejscu z moimi umiejętnościami, a zapatrzenie w Lesa Claypoola osiągnęło poziom krytyczny i zacząłem napieprzać we wszystko kciukiem. I w tym momencie idzie mi to całkiem przyzwoicie (tak, patrzenie ). I gram teraz jazz, głównie na jamach, którego kiedyś nienawidziłem, bo byłem tró, teraz nie jestem może największym fanem, ale widzę ile umiejętności zyskuję (że nie wspomnę o satysfakcji, która pojawia się po zagraniu np. Teen Town w tempie )

No i w tych rejonach muzyki wszystko napisał Dżem, Acdc i Deep Purple.

Wydaje mi się, że najlepiej skomentował to Alfik na samym początku

[Hannibal]

Borze lisciasty...

Koledze się podoba, bo gra co lubi, nam się nie podoba, bo to nudne jak pierdy Burninga. Proponuję zakończyć dyskusję, skoro nie chodzi o nagrania.

Ajgor, jest osobny temat związany z prośbą o głosy, udaj się tam jeżeli uda Wam się dostać do kolejnego etapu.

Hakuna Matata

[Ajgor]

Już jesteśmy w następnym etapie (czyli jednak nie dla każdego nudne, co nas cieszy). Następny etap za około trzy-cztery tygodnie. Tylko nie wiem, gdzie ten dział jest. Jak bym wiedział, to bym tam umieścił. Niestety ale podział forum jest lekko mówiąc konfudujący. Ciężko znaleźć właściwy dział.

[Hannibal]

20 sekund szukajką.

http://basscity.eu/thread-756.html

[Ajgor]

No tak. Jak się wie, co wpisać w szukajce. Prawdę mówiąc w życiu nie przyszło by mi do głowy, że ktoś założył taki wątek. Być może dlatego, że u mnie na forum za taki wątek poleciał by ban W dodatku ostatni post sprzed pół roku, więc każdy, kto by się dopisał, u mnie dostał by ostrzeżenie
Dzięki za wskazanie drogi.

[Hannibal]

Dlatego na tym forum prosisz o głosy?

[Ajgor]

Tu jest forum muzyczne. Moje (no.. nie moje. Jestem tam moderatorem) jest komputerowe. Tam nie ma takich wątków. No.. Może za wątek bana by nie było. Ale za odkopanie wątku po pół roku już tak.
Prawdę mówiąc nawet nie pomyślałem o tym, żeby tam napisać, bo zaraz bym został oskarżony, że nadużywam pozycji moderatora.
Wiesz. Jak wrzucasz takiego posta na forum MUZYCZNE, to jest to normalne. Na forum komputerowym to mogło by zostać odczytane jako SPAM.

[tapczan]

I tu przy okazji pytanie. Dostaliśmy zaproszenie do zagrania na jednej imprezie rockowej. Rzecz w tym, że w zgłoszeniu musimy wpisywać numery dowodów, pesele, adresy wszystkich członków, maile, telefony i jeszcze pisemne podpisy. Nie bardzo chcemy podawać takie dane. Często to się zdarza? Przyznam, że nigdy dotychczas nikt aż takich danych nie żądał. Nawet na większych imprezach.

Zdarza się jeśli nikt w waszym zespole nie ma zarejestrowanej działalności. Wtedy niektórzy organizatorzy (szczególnie sektor publiczny) podpisują indywidualne umowy z każdym z członków zespołu dzieląc gażę równo na ilość umów. Oficjalnie chodzi o to, żeby skarbówka nie miała się do czego przyczepić w razie kontroli.
W kosmos takich danych bym nie wysyłał - jeśli nie znacie się z organizatorami albo wiecie, że to prywaciarze to drążyłbym temat.
Pierwszy raz też słyszę, żeby każdy musiał indywidualnie podawać maila, telefon i podpis.

[Doman]

U nas kilkulkrotnie spisywali taike dane przy wypłatach nagród, ale tak jak tapchan pisze za każdym razem był to sektor publiczny.

[Sugarocker]

W sumie w końcu wydajemy to cholerne demo projektu który miałem przyjemność zakładać.
Po zaledwie 1,5 roku i 4 zmianach składu.

KOIOS: Triangulate The Triangle: http://www.youtube.com/playlist?list=PLP...JPRrNUoE_e

Brzmienie typu plugin metal, etc. Perkusja niestety z midi, dopiero ostatnio mamy garowego który ogarnia tego typu temat. Na LP będzie żywa.

Tak szczerze to już tego materiału nienawidzę, ale konstruktywna krytyka mile widziana.

Nagrywane na svt3pro z swr goliath, gdzieś jeszcze darkglass po drodze jest. Warwick Corvette std 5-tka i Zon Sonus 6.

Jak komuś się podoba to zapraszam na fejsa, koncertujemy sporo. Dzisiaj w Poznaniu, w Starym Kinie.

Jak nie lubie 'plugin metal' to tutaj dalem rade, bo nie przegieliscie chyba z tym za mocno. Numer Rapture jest swietny. Kiedys chyba mi to slales juz (?) i pierwsze skojarzenie moje to Dodheimsgard, ale to nowe. A to dobre skojarzenie. Kocha grales, co? Fajnie gora w Rapture sie wybija. Dobre wokale. Perkusja, wiadomo, potrzeba zywej.

Szkoda, ze 'trojkat' na okladce, to juz tak oklepana sprawa, ze hej, okladka by mnie odepchnela od klikniecia na YT.
Macie wydaje mi sie predyspozycje do wcisniecia czegos nowego w ten plugin metal, takze, kombinujcie na kazdym froncie, zeby swoja marke zrobic bo dobrze jest.

Powodzenia.

[Doman]

Dzięki!

Słałem, ale z poprzednim wokalistą, albo bez. Nie pamiętam już.
Twoje dobroci przesłucham jak wrócę, jestem teraz w trasie.

Tak żeby wyjasnić, do nagrania tej płytki nie został użyty żaden plugin (nie odpowiadam za miks i master bo nie wiem co tam nawrzucali).
Bas szedł przez Darkglass/SVT3Pro/Goliatha IV, gitary przez mesę tripla z paczką engla. Mikrofonów nie spisałem.

Perkusja LEGO, ale przynajmniej sample zrobiliśmy z realizatorem sami.

Trójkąty miały być zgrywką z tego że wszędzie teraz trójkąty (Triangulate the triangle), ale widać nie wyszło aż tak dobrze jak chcieliśmy.

[Burning]

Trójkąty fajnie wykorzystało Elder w edycji winylowej:


O muzie już kiedyś gadaliśmy, ale nie na forum, więc powtórzę.
Dla mnie to nie jest typowy "plugin metal". Raczej nowoczesne podejście do ekstremy, bez plastiku właśnie. Bez kwadratowych riffów, mocno do przodu, zwolnienia gdzie trzeba - ale bez gejowizny. Nienachalne rżnięcie z Gojiry z dodatkiem Aborted + coś od siebie (a o to cholernie trudno w takim graniu).
Wokale nie zawsze mi leżą - te pseudomelodyjne zajebiste, ale niektóre "darcia" mają za dużo "dziada" w barwie. Ale to z 5% całości, więc nie szkodzi ni chuja.
Ogólnie przyjemny, słuchalny wpierdziel. W przeciwieństwie do większości pozbawionych groove'u i melodyki większości współczesnych tworów w tym gatunku.

[Basstard]

O co chodzi z tą beką z trójkątów?

[groza]

toola nie słuchasz czy co?

[Basstard]

Kilka numerów znam i bardzo je lubię.