Nasze nagrania

[MrPapaBear]

Kiedyś grałem w knajpie dostosowanej do takich okoliczności- parkiet był mniejszy niż scena. A na scenie się wszyscy nie zmieściliśmy

[WiziBass]

Zajebiste, najfajniejsza partia paszczą!

Hehe, dzięki

[paluch1986]

Uwierz, gra się dużo łatwiej od biletowanego koncertu (z drogą np. 300km w jedną stronę na którym są 3 osoby

Darmowy (w sensie niebiletowany) koncert na wyjeździe, na którym są tylko: akustyk, sprzątaczka, kierowca i dziewczyna perkusisty boli jeszcze bardziej


Sporo tych nagrań, naprodukowaliście ostatnio, postaram się ogarnąć je jakoś szybko.

[domelius]

YT dla najbardziej leniwych

[maRcin]

Jako , że ostatnie propozycje do Backing Track Challenge nie za bardzo mi w smak, zagrałem sobie swoją bass line do czego innego. Siedzę z tymi podkładami dużo, jako że kanał na YT jest fenomenalny.

Zapraszam !


[/align]

[VOLCIK]

maRcin, zajebiste! Tylko czemu ucięte nagranie w takim momencie? :p

Brzmieniowo ten bass też tu siedzi świetnie. Chociaż czuję, że to zasługa bardziej palców niż samego instrumentu. Chętnie posłuchałbym więcej!

[maRcin]

Ucięte bo ja dalej solówki już nie grałem

[Basstard]

Ależ!!!

[JAZZ-BASS]

maRcin - świetnie.
Bardzo podoba mi się talie granie.

[Alfik]

Jako , że ostatnie propozycje do Backing Track Challenge nie za bardzo mi w smak, zagrałem sobie swoją bass line do czego innego. Siedzę z tymi podkładami dużo, jako że kanał na YT jest fenomenalny.

Zapraszam !


[/align]

Mistrz!

[Tommi]

Major Kong

[Aval]

Szacuneczek.

[groza]

Godne to i sprawiedliwe.

[maRcin]

Bardzo mi się podobają Wasze komentarze , hehe Jednak kurde, choć z tym nagraniem wstydu nie ma, dlatego bez wstydu wrzucam, to po tylu latach grania wciąż mam gdzieniegdzie problemy z trafianiem idealnie w punkt czasami. Wiecie, chodzi o ten strzał, że jak się gra z zespołem to robi się petarda na każdą wspólną rytmicznie nutę. Pracuję, ale efekt jeszcze gdzieniegdzie taki sobie. W studiu też to widać na ekranie. Może nie tak pracuję ?

[PHANTOM]

Bardzo mi się podobają Wasze komentarze , hehe Jednak kurde, choć z tym nagraniem wstydu nie ma, dlatego bez wstydu wrzucam, to po tylu latach grania wciąż mam gdzieniegdzie problemy z trafianiem idealnie w punkt czasami. Wiecie, chodzi o ten strzał, że jak się gra z zespołem to robi się petarda na każdą wspólną rytmicznie nutę. Pracuję, ale efekt jeszcze gdzieniegdzie taki sobie. W studiu też to widać na ekranie. Może nie tak pracuję ?

Spokojnie, wiekszosc z nas i tak juz tego nie slyszy. A petarda czesto pojawia sie jak przestanie sie o tym myslec, robiac dalej swoje.
Tak trzymac!