Nasze nagrania
Emotka_2755
P O Z I O M
Z A D O W O L E N I A
D O M A N A
[Obrazek: 5oTDjh4.png]
Odpowiedz
Muzyka totalnie nie moja, ale czuc, ze jestescie 'popierdoleni' pozytywnie. A to przyciaga chyba fanow takiego grania. Barwa wokalisty tez mi pasuje do takiego 'offowego' muzykowania.
Moje skojarzenie, sam nie wiem czemu, Joy Division. Pewnie to przez granie instrumentow.
Odpowiedz
Wiem ze kazda struna inaczej - i tak kocham ten bas Smile

fender -> fender -> fender
Odpowiedz
Jest całkiem fajnie. Często ogrywam w ramach ćwiczeń kawałki z tego albumu. Mam tylko jedną uwagę, mógłbyś dodać jakiś nie narzucający się drive tak aby przy mocnym ataku zaznaczyć przester. Spróbuj "Set it off" to jest dopiero petarda.
Ibanez Blazer-Maruszczyk Elwood--AMP BH420--112 NoisyBox(Fatailpro)--Aphex Punch factory-Chaos Hotcake drive.
Odpowiedz
Ale zadzior, zajebioza! No i konkretny, rockowy atak w paluchach. Aż mnie kusi, żeby wydłubać dziurę przy mostku i zamontować sobie drugiego PB.
Odpowiedz
(06-30-2014, 01:08 PM)obserwacja napisał(a): Jest całkiem fajnie. Często ogrywam w ramach ćwiczeń kawałki z tego albumu. Mam tylko jedną uwagę, mógłbyś dodać jakiś nie narzucający się drive tak aby przy mocnym ataku zaznaczyć przester. Spróbuj "Set it off" to jest dopiero petarda.

Jest taki, EBS Multidrive- bardzo mało zmienia barwę instrumentu, tnie nieco dół tylko. Zazwyczaj rozkręcam trochę mocniej w sumie. Słychać, że bas jest przesterowany jak gram sam, w miksie (i zespole) bas brzmi jak czysty, ale dodaje "kurwy"-czyli tak jak lubię Smile.

https://soundcloud.com/jelcz/cochise-bass-only

tutaj isolated bass
fender -> fender -> fender
Odpowiedz
(06-27-2014, 08:15 AM)warstadt napisał(a): Piosenka o miłości Tongue

Faktycznie - liryczno-wokalnie dosc specyficznie, muzycznie jak na moj gust troche mogloby wiecej sie dziac. Ale kubly pomyj imo niezasluzone. Jak Was to bawi to keep rockin'
Odpowiedz
(06-30-2014, 11:59 AM)Fabian napisał(a): Muzyka totalnie nie moja, ale czuc, ze jestescie 'popierdoleni' pozytywnie. A to przyciaga chyba fanow takiego grania. Barwa wokalisty tez mi pasuje do takiego 'offowego' muzykowania.
Moje skojarzenie, sam nie wiem czemu, Joy Division. Pewnie to przez granie instrumentow.

(06-30-2014, 08:25 PM)PHANTOM napisał(a):
(06-27-2014, 08:15 AM)warstadt napisał(a): Piosenka o miłości Tongue
Faktycznie - liryczno-wokalnie dosc specyficznie, muzycznie jak na moj gust troche mogloby wiecej sie dziac. Ale kubly pomyj imo niezasluzone. Jak Was to bawi to keep rockin'

Thank you, guyz Emotka_2497

Odpowiedz
Warstadt - tekst w tym francu jest całkiem do rzeczy. Ciąg zwrotów które układają się w pewien obraz. Odbieram ją jako słowną impresję na zadany temat Wink. W sumie to tytuł utworu nawet pasuje do tekstu, bo (poza skojarzeniem muzycznym z FF) można sobie wyobrazić, że opowiada o zamachu sarajewskim, z punktu widzenia "tytułowego" Franca. Pewnie nie taki był zamysł, ale i tak pasuje (nawet ta hiroszima huragan). Wokal jakby mniej drażnił, ale ciągle zbyt rozprasza.
A muzycznie mi pasuje - na koncercie bym się dobrze bawił.

Ps. Ostatnio kawałek nazwaliśmy roboczo Anathemalike, bo się jakoś główny riff skojarzył z Anathemą.
szybko, głośno i nierówno
Odpowiedz
(07-01-2014, 09:09 AM)robbas napisał(a): Warstadt - tekst w tym francu jest całkiem do rzeczy. Ciąg zwrotów które układają się w pewien obraz. Odbieram ją jako słowną impresję na zadany temat Wink. W sumie to tytuł utworu nawet pasuje do tekstu, bo (poza skojarzeniem muzycznym z FF) można sobie wyobrazić, że opowiada o zamachu sarajewskim, z punktu widzenia "tytułowego" Franca. Pewnie nie taki był zamysł, ale i tak pasuje (nawet ta hiroszima huragan). Wokal jakby mniej drażnił, ale ciągle zbyt rozprasza.
A muzycznie mi pasuje - na koncercie bym się dobrze bawił.

Ps. Ostatnio kawałek nazwaliśmy roboczo Anathemalike, bo się jakoś główny riff skojarzył z Anathemą.

Dzięki Emotka_2755

Skojarzenie z arcyksięciem zupełnie słuszne - pojawiło się nam samo na etapie składania gotowej muzyki z tekstem - wokalista zilustrował to nawet graficznie, co widać na Soundcludzie.

A poza tym mamy okrągłą 100. rocznicę zamachu i wybuchu WW1 - tekst się w to ładnie wpisuje. Chciałem nawet nazwać krążek "14", ale byłoby to zbyt ordynarne nawiązanie do Sabbathów Tongue
Odpowiedz
Bolem,w Cochise grasz zły przedostatni dźwięk frazy zwrotkowej.PoprawWink
Odpowiedz
Odpowiedz
(07-01-2014, 12:49 PM)Spidzior napisał(a):

To Mayones stary? Mam podobnego na fretlessa zrobionego
Odpowiedz
(07-01-2014, 04:34 PM)herp napisał(a): To Mayones stary? Mam podobnego na fretlessa zrobionego
Grzegorz Biliński: http://basoofka.net/foto/37579-lutnicza-kopia-precla

Odpowiedz
takie o. sobie w domku nagrałem
https://soundcloud.com/przymus-1/solo-noble
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 25 gości