Nasze nagrania
Błażej król!
Ibanez Blazer-Maruszczyk Elwood--AMP BH420--112 NoisyBox(Fatailpro)--Aphex Punch factory-Chaos Hotcake drive.
Odpowiedz
Takie fajne probki wrzucilem a wy mi tu taki teatrzyk i obrażanie się. Teraz bedzie 30 osob pisalo aaaa groza wracaj!
W dupe powinni wam naszczelac!! Kazdy w swoja strone troche przegina;d Obu lubie i chce tu na forum.
Odpowiedz
Jako przedstawiciel 95% oświadczam, że się nie obrażam, bo trzeba znać swoje miejsce w szeregu, a ponadto wielu z nas ma tak poustawiane priorytety życiowe, że granie na basie ma cieszyć i zajmować minimalnie mało czasu (bo się go nie ma). Tak więc za jakiś czas, jak będę mieć nazad bas i wzmaka, to nagram telefonem jakieś chuj wie co i będę godnie reprezentować cieniasów. Z podniesionym czołem Smile
Gram na nerwach.
Odpowiedz
Mateusz

Znajdź konkretnych ludzi co szukają konkretnego basisty.

Próbek już starczy. Wszystko, co miało być osiągnięte, zostało osiągnięte Wink
"Some people like cupcakes better. I for one care less for them!"
Odpowiedz
Podobno nie ćwiczymy i jesteśmy 10 lat za samymi sobą, oraz jesteśmy fajni jedynie w 5% przypadków.

Drugiej i trzeciej tezy nie jestem w stanie w jakikolwiek sposób podważyć, ale czuję się zobowiązany do dostarczenia dowodów rzeczowych w postaci nagrań, że choć pierwsza z nich nie jest prawdą.

W ramach ciekawostki i zmagania się z własnymi słabościami.

Nauczenie się tego na pamięć zajęło mi rok. Oprócz ewidentnych problemów z pamięciowym przyswojeniem takiej ilości materiału: 9 chorusów, w sumie 10 stron gęsto zapisanych 16stkami, było tu bardzo dużo rzeczy do zrobienia: timing, długości nut, dynamika, frazowanie, feeling, barwa, kondycja aby ugrać te wszystkie 16stkowe pasaże. Ciężko było uzyskać taką swobodę grania tych wszystkich nutek jakby przy okazji i bez spiny.

Dwa kompletne tejki od początku do końca bez klejenia wcinek i poprawek, tak aby sprawdzić na ile jestem to w stanie ugrać „na żywca”

Jedno z samym bębnem, drugie z oryginalnym nagraniem. W drugim przypadku nie ma cudów. Starałem się zrobić frazowanie długości nut i te wszystkie smaczki jak naj dokładniej, na ile mi pozwalają umiejętności ale Big Band gra bez klika generalnie zwalnia, w kilku miejscach przyśpiesza, słowem aby pokryć idealnie to co gra Mistrz, trzeba by się w kilku miejscach wkleić a tu nie o to chodziło. Taką muzykę gra się „na żywca” i tego typu ćwiczenie jest tylko aproksymacją mającą dać w założeniu jakiś rozwój.

Struny zakładane na grajmidole (miesięczne prawie) dużo grane nie prane SWR GrandPrix W Mbox 3.

Oczywiście cytowanym tu Mistrzem Jaco nie jestem i nie będę, ale przynajmniej starałem się zbliżyć i zrozumieć jego wykonanie na tyle na ile mi moje własne ułomności pozwalają.

https://soundcloud.com/blazejdomanski/kf...ts/chicken

https://soundcloud.com/blazejdomanski/kf...ts/chicken

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
(07-30-2014, 09:49 PM)bartoshek napisał(a): Mateusz

Znajdź konkretnych ludzi co szukają konkretnego basisty.

Próbek już starczy. Wszystko, co miało być osiągnięte, zostało osiągnięte Wink
Dokładnie Smile Killerujesz po okolicy stary tym gruzem i palcami.
Gram na nerwach.
Odpowiedz
(07-30-2014, 09:54 PM)Alfik napisał(a): Nauczenie się tego na pamięć zajęło mi rok. Oprócz ewidentnych problemów z pamięciowym przyswojeniem takiej ilości materiału: 9 chorusów, w sumie 10 stron gęsto zapisanych 16stkami, było tu bardzo dużo rzeczy do zrobienia: timing, długości nut, dynamika, frazowanie, feeling, barwa, kondycja aby ugrać te wszystkie 16stkowe pasaże. Ciężko było uzyskać taką swobodę grania tych wszystkich nutek jakby przy okazji i bez spiny.

Kurde super, fajnie, podziwiam (chociaż nie działają mi linki) bo na pewno jest niesamowicie.
Tylko ... czy ma sens uczenie się przez rok czyjejś improwizacji?
Jaco wziął bas i to zagrał.
Wyszło dokładnie tak jak wyszło, jestem pewien że każdy tejk był inny, bo numer jest w 80% zaimprowizowany.
Timing, długość nut, dynamika, feeling, barwa - to po prostu tak wyszło, nic nie było cyzelowane przez rok.

Nie twierdzę że ćwiczyć nie ma sensu, ale czy jest sens uczyć się na pamięć czyichś improwizacji ? Tongue
Patenty, zagrywki itp itd - ok, to trzeba "ściągać" od Wielkich, ale Twoje podejście kojarzy mi się z przepisywaniem rękopisu tak żeby każdy brzuszek i każda kreska były identyczne jak w oryginale, nie wiem czy nie mija się to z celem. Oczywiście zmierzenie się z tak niesamowitym kawałkiem to mega wyzwanie, ale ... hmmm
Odpowiedz
Blazej albo jestes najbardziej nieumiejetnie przekazujacym swoje mysli czlowiekiem na swiecie,albo najzwyczajniej masz ludzi za idiotow.Tlumaczenie przydaje sie raczej w sadzie nie na forum.Ja tego nie kupuje i kolejny raz zdecydowanie widze,ze pewne zdarzenia nie dochodza do skutku nie bez powodu.Konczac offtop dolaczam do 95% tego forum,ktore jeszcze sa w stanie tolerowac pierdzielenie grajac na poziomie nie przystojacym dawnemu WDF.
Odpowiedz
(07-30-2014, 10:06 PM)mazdah napisał(a): Jaco wziął bas i to zagrał.

Czy aby na pewno?mrgreen
"Some people like cupcakes better. I for one care less for them!"
Odpowiedz
(07-30-2014, 10:06 PM)mazdah napisał(a):
(07-30-2014, 09:54 PM)Alfik napisał(a): Nauczenie się tego na pamięć zajęło mi rok. Oprócz ewidentnych problemów z pamięciowym przyswojeniem takiej ilości materiału: 9 chorusów, w sumie 10 stron gęsto zapisanych 16stkami, było tu bardzo dużo rzeczy do zrobienia: timing, długości nut, dynamika, frazowanie, feeling, barwa, kondycja aby ugrać te wszystkie 16stkowe pasaże. Ciężko było uzyskać taką swobodę grania tych wszystkich nutek jakby przy okazji i bez spiny.

Kurde super, fajnie, podziwiam (chociaż nie działają mi linki) bo na pewno jest niesamowicie.
Tylko ... czy ma sens uczenie się przez rok czyjejś improwizacji?
Jaco wziął bas i to zagrał.
Wyszło dokładnie tak jak wyszło, jestem pewien że każdy tejk był inny, bo numer jest w 80% zaimprowizowany.
Timing, długość nut, dynamika, feeling, barwa - to po prostu tak wyszło, nic nie było cyzelowane przez rok.

Nie twierdzę że ćwiczyć nie ma sensu, ale czy jest sens uczyć się na pamięć czyichś improwizacji ? Tongue
Patenty, zagrywki itp itd - ok, to trzeba "ściągać" od Wielkich, ale Twoje podejście kojarzy mi się z przepisywaniem rękopisu tak żeby każdy brzuszek i każda kreska były identyczne jak w oryginale, nie wiem czy nie mija się to z celem. Oczywiście zmierzenie się z tak niesamowitym kawałkiem to mega wyzwanie, ale ... hmmm

A jesli ktos jest mega fanem jaco i jest mega nakrecony na ten konkretyn kawalek to czemu nie?


posluchalem od dechy do dechy i jestem szacun. Mi by sie w zyciu nie chcialo. ja nigdy jakos nie lubilalem grac kawalkow kogos innego. Zaprzestalem to robic po 3 latach grania, ale niestety nie rozwijam sie techniczne;/
Odpowiedz
Na koniec,odnosilem sie do poprzedniego posta Alfika.Mazdah rozumiem ze dobrych kilka pokolen ogrywajacych Chopina to marnujacy czas odtworcy?
PS Alfik Ty sie zaliczasz do tych 5% mistrzow przescigajacych to forum,Aval chcial tylko pokazac ilu tu zostalo z WDF wartosciowych,cwiczacych i utalentowanych bassmanow i ilu z tych zatracilo swoja moc, ktora wtedy mieli,przez np.brak czasu -jak trafnie napisal miklo.Mimo to szukajmy drugiego dna,na pewno wszyscy chcemy dowalic Alfikowi.
Odpowiedz
Myślę, że jednak nie wszyscy chcą dowalić Alfikowi. Myślę, że niektórzy chcą mu uświadomić, że nie zjadł wszystkich rozumów, i że ktoś może mieć odmienne zdanie.
Odpowiedz
(07-30-2014, 10:17 PM)Mateusz napisał(a): A jesli ktos jest mega fanem jaco i jest mega nakrecony na ten konkretyn kawalek to czemu nie?

A w takim kontekście - jak najbardziej.

(07-30-2014, 10:10 PM)bartoshek napisał(a): Czy aby na pewno?mrgreen

Nie znam dokładnie historii samego Jaco, ale podstawie mojej znajomości historii muzyki i historii nagrywania muzyki oraz po przesłuchaniu oryginału, wnioskuję że tak było.
W Motown sesja nagraniowa (czyli czas od przerwy do przerwy) to zazwyczaj 3 godziny, podczas których kilkunastoosobowy zespół na setę nagrywał kilka utworów, mając podaną tylko tonację, progresję i zarys melodii (często nie więcej niż kilka taktów).
James Jamerson nie ćwiczył nigdy swoich linii, on po prostu je grał. Sądzę, że Jaco też, zwłaszcza że to wielki jazzowy improwizator - jest różnica między "umiał grać" a "umiał zagrać daną linię/ dany utwór".

(07-30-2014, 10:25 PM)yarzenioova napisał(a): Mazdah rozumiem ze dobrych kilka pokolen ogrywajacych Chopina to marnujacy czas odtworcy?

Tak.


EDYTA:
Chociaż nie. Nie ma żadnego nagrania Chopina, ci kolesie cały czas czytają i interpretują zapis nutowy. Nikt nie uczy się Chopinowskiej "techniki" gry, bo nikt nie wie jak wyglądała.
Odpowiedz
(07-30-2014, 09:54 PM)Alfik napisał(a): https://soundcloud.com/blazejdomanski/kf...ts/chicken

https://soundcloud.com/blazejdomanski/kf...ts/chicken

Kurwa gacie mi spadły. Chyba trzeba będzie za jakiś czas porzucić granie zostawiając miejsce dla kogoś kto umie grać Sad Emotka_2755
Odpowiedz
Ja jak miałbym nuta w nutę ogarniać "soul to squeeze" czy "scar tissue" RHCP to chyba bym to rzucił w diabły a tak to tylko trzymam się tonacji i taktu bo coś mi się zdaje a nie ogladałem aż tylu koncertówek RHCP że Flea pewnie też nie byłby w stanie zagrać tego co w studiu identycznie drugi raz.
Ibanez Blazer-Maruszczyk Elwood--AMP BH420--112 NoisyBox(Fatailpro)--Aphex Punch factory-Chaos Hotcake drive.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 91 gości