Nasze nagrania
(11-22-2016, 07:30 PM)paluch1986 napisał(a): Zakwas: Jak pisałem na priv, mnie się podoba Emotka_2755






Tu małe co nieco ode mnie, a koszulka od Grozy Wink


Zajebiście men! I koszulka faktycznie całkiem spoko.
Odpowiedz
Mam tu jeszcze jeden wabik z Alembikiem ze studia:
https://drive.google.com/open?id=0B4Kges...1ZiZlZzY2s

Lubie H w tym basie Wink
Odpowiedz
Wrzucili nasz kolejny kawałek z Woodstocku do neta, tym razem cover Krzysztofa Klenczona:



Niestety gitara się rozstroiła, ale tak to bywa na Live'ach Smile
Zapraszam na stronę mojego bandu Omni mOdO- http://www.facebook.com/OmnimOdO
Odpowiedz
(11-22-2016, 07:30 PM)paluch1986 napisał(a):

Jak to w końcu jest z copyrightami na YT - ścigają, trzeba coś napisać/zrobić więcej żeby było na legalu? Big Grin

SoundCloud zdjął mi już dwa covery bitli Sad
Rickenbacker 4003 | Rickenbacker 360 | Wal Mk I copy | Hofner 500/1 | Bass VI | Epiphone EB0

Hammond L100 | Leslie 760


'69 Fender Bassman 50 | '69 Zelmer 100 | '67 Sunn Sonic

'73 Fender Bassman Ten | 70s Fender Twin Reverb | Vox AC30
Odpowiedz
Zależy od tego czyja muza. Część dopuszcza bez monetyzacji, część nawet z częściową monetyzacja, a część z marszu wypierdala. Dowiadujemy się po fakcie. mrgreen
P O Z I O M
Z A D O W O L E N I A
D O M A N A
[Obrazek: 5oTDjh4.png]
Odpowiedz
Youtube na ogół dowala informację o prawach autorskich, reklamy za które zarabia właściciel praw i po jakimś czasie masz na dole opisu link do oryginału na spotify i itunes. Czasem jeszcze wyskoczy że zablokowane w niemczech Tongue. Oni tylko powiadamiają i nic więcej (przynajmniej jeżeli chodzi o zagranicznych wykonawców).

Soundcloud wywala utwór i tyle.
Odpowiedz
No mi covery które miałem zablokowało wszędzie. Tongue
P O Z I O M
Z A D O W O L E N I A
D O M A N A
[Obrazek: 5oTDjh4.png]
Odpowiedz
Ojjjjjj, ja tak ani razu nie miałem, ale mi zarabianie na reklamach zablokowali mrgreen Kumpel kiedyś po prostu przestrajał całość dźwięku o kilka centów i ponoć jutub nie wykrywał już.
Odpowiedz
https://soundcloud.com/siberianhusky-1/bass_vi
Kolejna plumkanina na szóstce, tym razem mniej ścieżek (bas/akordy/solo) i dużo więcej pogłosów mrgreen

https://soundcloud.com/siberianhusky-1/hhhhhhhhhhhh
A ten wynalazek nagrany jakimś jednym mikrofonem za 40 zł. Pod gitarą Bassman Ten z echo Danelectro, można go przesterować przy najmniejszej głośności, żeby nie wysadzić mikrofonu w powietrze. Do bębnów ustawiłem go sobie przez lewe ramię, żeby wszystko zgarnął (nie zawsze mi szło bębnić równo *mrgeren* ), zastosowałem też technikę tłumienia werbla rękawicami ogrodowymi żeby ładnie dawał punkt. Wszystkie ścieżki surowe, bez obróbki, rozłożone stereo w mikserze Smile
Rickenbacker 4003 | Rickenbacker 360 | Wal Mk I copy | Hofner 500/1 | Bass VI | Epiphone EB0

Hammond L100 | Leslie 760


'69 Fender Bassman 50 | '69 Zelmer 100 | '67 Sunn Sonic

'73 Fender Bassman Ten | 70s Fender Twin Reverb | Vox AC30
Odpowiedz
Odgrzebuję temat żeby się podzielić ostatecznym masterem jednego z utworów Afterglow, z którym to zespołem zarejestrowaliśmy ów numer.
Trace Elliot combo 2x10 w MM Stingray 5, dodatkowo troche G-laba. Od razu uprzedzam, że to funk rock, w razie jakby kogoś miała ta estetyka mocno zrazić, wtedy lepiej nie odpalać.

https://drive.google.com/open?id=0B4Kges...lpVNllmUm8

Jakby ktoś chciał można nawet skomentować.
Odpowiedz
Wokal za cicho.
Odpowiedz
Dlatego nie zakładam tematu pochwalnego,wokal ciągle poszukiwany więc na wersję pełną trzeba jeszcze poczekać. Weź tu wokal znajdź,nikt dziś funka śpiewać nie chce.
Odpowiedz
Jak dla mnie to strasznie kwadratowo i na dużej spince zagrane. Najwięcej luzu słychać chyba u gitarzysty, zaś bębny brzmią jakby były dogrywane na końcu (i dodatkowo są jakoś mega dziwnie schowane i brzmią trochę jak uderzane kartonowe pudełka), do wszystkich instrumentów (jakby w automacie perkusyjnym skręcić "swing"/"humanize" na zero). Słuchałem z zapartym tchem, ale nie z podziwu, a właśnie "spięcia". Jak dla mnie - niestety nie buja, nóżka nie chodzi Sad
Odpowiedz
(12-13-2016, 08:32 PM)yarzenioova napisał(a): Jakby ktoś chciał można nawet skomentować.

Przepraszam, ja już naprawdę pragnę być miły ale czasami się nie da.

Cudze wyeksploatowane pomysły zebrane do kupy i zagrane gorzej od oryginałów, niedolnie, bez feelingu, kwadratowo. Trochę jakby polisz rokowcy zabrali się za granie funku. 
Całość relizacji brzmi jak równana myszką do grida i klejona z patternów. Brzmienie pluginowe z charakterystycznym brakiem blasku, punchu i bezsilnością (ale za to z siarą) na zbyt cichych bębnach.

Fajnie takie rzeczy gra się na rozgrzewkę na próbie - każdemu wydaje się, że jest mega wypierdalaczem (zwłaszcza z poziomu jego własnego pieca) ale zrobić z tego dobre numery udaje się nielicznym.

Posłuchajcie non stop przez parę miesięcy amerykańskiej muzyki funk, mogę wam nawet zrobić playlistę. 
Potańczcie troche do niej, upierdolcie się przy niej whysky na imprezach.  
Potem usiądźcie uśmiechnijcie się i zagrajcie to jeszcze raz bez spiny, bez nadęcia, na luzie to (nie pop-metal) i będzie dobrze

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
Dzięki za komentarze,z paroma się zgadzam,bo mam swoje wnioski po nagraniach i realizacji. My nie staramy się wyznaczać nowych standardów, jak kiedyś próbowaiśmy to nie srobiliśmy ani jednego swojego utworu i zagraliśmy set coverów. To nagranie to wypadkowa naszych obecnych i byłych inspiracji i tego co do się razem zbudować w parę miesiecy(gramy od sierpnia a w studiu bylismy w pazdzierniku).

Co do dygresji nie wiem za bardzo jak mielibyśmy wyzbyć się kopiowania jednych słuchając bez przerwy drugich, no chyba że jest lista tych których kopiować jest wartoWink

Ja jestem bardzo zadowolony z tych nagrań i kompozycji, a droga tu wytyczona powinna ewoluować z czasem jak będziemy w stanie dalej komponować bez narzucania sobie barier i po wczorajszej próbie widzę, że tak będzie jeszcze jakiś czas.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 10 gości