Liczba postów: 12306
Liczba wątków: 44
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
4
Tapchan i paru innych w tej okolicy jest. Mają naprawdę dobre wiosła. Imho - jeśli Ci precelek nie siądzie w tym graniu, to nie wiem co siądzie.
Wczoraj słuchałem nagrań poczynionych na mojej szóstce (olcha, klon, palisander, 2xMEC, pasyw) i porównałem je z tym, co było nagrane na jazzie (mahoń lub olcha, klon, klon, 2xSD SJB-1) i to siadło i nadało charakteru brzmieniu. Szóstka była, ładnie pompowała dół i generalnie fajnie siedziała, ale nie było jej tak wyraźnie w miksie, jak ma to miejsce w przypadku jazza.
Takie tam granie.
Czy ta mordka jest taka, na jaką zasłużyło to forum?
[ ] tak
[ ] bardzo tak
Liczba postów: 13
Liczba wątków: 1
Dołączył: Mar 2015
Reputacja:
0
Dzięki marcus. Nie wiedzialem tylko do czego służą pokrętła na płytce preampu. Filtr slap dowala dołu i krystalizuje górę, używam go faktycznie prawie tylko przy slapie, a slapu na płycie nie nagrywam. gały to volume z pullem, który odpala ten SLAP, póżniej high, mid low...
Liczba postów: 260
Liczba wątków: 23
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
miałem taki bas
z tego co pamiętam niektore wersje miały active/passive przełączany na potencjometrze, a drugie ten wspomniany nieszczesny konturowy filtr "slap". Działa on bardzo agresywnie.
Bez filtru wszystko się zgadzało - przyzwoicie z kciuka, palcami itd. Musielibysmy usłyszec co jest nie tak. Moze realizator ma jakas swoją koncepcje, do ktorej ten bas nie pasuje, jak jest ustawiony piec, w jaki sposob grasz ?
To co na tym forum mówi się o firmie warwick to tylko punkt widzenia - osobiście dla mnie wątpliwy model tej firmy to thumb5 - przystawki za blisko mostka i wąskie kartonowate brzmienie. Fajne modele to np. corvette (w tym fna własnie), katana, streamer pj.
Liczba postów: 13
Liczba wątków: 1
Dołączył: Mar 2015
Reputacja:
0
Tak, slap, faktycznie czasem "przeładowuje", zalezy czegos sie szuka... Ogolnie uzywam go raczej sporadycznie. Na płytach slapu nie nagrywam, gram wyłącznie palcami, dynamiki nie da sie okreslic, bo czasem plynnie, czasem stacatto a czasem nawalanka...
Co do pieca to kombinowalismy na wszelkie sposoby i wlasciwie ja juz bylem "u siebie" gdy siedzialem z paką face 2 face, jednak jak poszło przez mikrofony to padało stiwerdzenie w stylu "to se ne da"
Liczba postów: 4307
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
9
Przesłuchałem sample z poprzedniego nagrania.
1. Dogadaj się z realizatorem na temat wizji brzmienia, bo macie zupełnie inne. Pokazywałeś mu poprzednie nagranie?
2. Czy bas bez kręcenia gałami brzmi tak, jak Tobie pasuje czy musisz mocno dociągać EQ?
3. Czy bas wpięty bezpośrednio w linie ma te brzmienie, którego szukasz?
"Some people like cupcakes better. I for one care less for them!"
Liczba postów: 13
Liczba wątków: 1
Dołączył: Mar 2015
Reputacja:
0
1. Tak, zna je doskonale.
2. Gałami podciągam góre, środek na zero, bass na zero albo +1 / -2, w zaleznosci od numeru.
3. W linii ma troche dużo kartonu ale ja sam potrafię się go pozbyć za pomocą np korektora w headzie albo EQ w DAW i nawet mógłby być...
Dzieki wgle panowie za tyle wpisow w mojej sprawie...
Liczba postów: 4307
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
9
(03-11-2015, 02:13 PM)witekbass napisał(a): 1. Tak, zna je doskonale.
2. Gałami podciągam góre, środek na zero, bass na zero albo +1 / -2, w zaleznosci od numeru.
3. W linii ma troche dużo kartonu ale ja sam potrafię się go pozbyć za pomocą np korektora w headzie albo EQ w DAW i nawet mógłby być...
Dzieki wgle panowie za tyle wpisow w mojej sprawie...
A uzgodniliście wspólną wersję brzmienia na płytę?
Ad. 3: w jakich okolicach tniesz?
"Some people like cupcakes better. I for one care less for them!"
Liczba postów: 13
Liczba wątków: 1
Dołączył: Mar 2015
Reputacja:
0
03-11-2015, 02:30 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-11-2015, 02:32 PM przez witekbass.)
Nie zdażyliśmy bo staneliśmy na etapie, że brzmienia nie ma wgle
wydaje mi sie, że coś koło 250-350, nie wiem teraz konkretnie bo zawsze robie to na ucho a nie mam teraz przed sobą sprzętu etc.
Realizator mówił coś z stylu, że brzmienie ma za dużo niepotrzebnego, nieprzydatnego bassu i niskiego środka. Pod koniec wziął korektor w headzie i sciagnał pasmo od 30-400Hz i sciagnal w piz... (na max do dołu) Po czym zakonczylismy poszukiwanie brzmienia...
Są na sali jacyś metalowcy? Wiem, że ów słynny realizator robi i robi dużo metalu i hard rocka, może tym się kieruje? Jak to się odnosi do tego wszystkiego co tu zostało opisane. Dodam, że robi też inne gatunki, ostatnio robił jakieś tria i livy Jazzowe...
Liczba postów: 260
Liczba wątków: 23
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
03-11-2015, 02:37 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-11-2015, 02:37 PM przez ketchup_lagodny.)
Cytat:sciagnał pasmo od 30-400Hz i sciagnal w piz... (na max do dołu)
Cos podejrzany mi sie ten realizator wydaje po tym fakcie. Poza tym w ekstremalnym metalu dominują ekstremalne brzmienia, ktore mogą nie grać w innych rejonach.
Liczba postów: 8904
Liczba wątków: 52
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
9
Nie miałeś na myśli 300-400? Coś tu pachnie podejrzanie.
Liczba postów: 4307
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
9
(03-11-2015, 02:30 PM)witekbass napisał(a): Nie zdażyliśmy bo staneliśmy na etapie, że brzmienia nie ma wgle
wydaje mi sie, że coś koło 250-350, nie wiem teraz konkretnie bo zawsze robie to na ucho a nie mam teraz przed sobą sprzętu etc.
Realizator mówił coś z stylu, że brzmienie ma za dużo niepotrzebnego, nieprzydatnego bassu i niskiego środka. Pod koniec wziął korektor w headzie i sciagnał pasmo od 30-400Hz i sciagnal w piz... (na max do dołu) Po czym zakonczylismy poszukiwanie brzmienia...
Są na sali jacyś metalowcy? Wiem, że ów słynny realizator robi i robi dużo metalu i hard rocka, może tym się kieruje? Jak to się odnosi do tego wszystkiego co tu zostało opisane. Dodam, że robi też inne gatunki, ostatnio robił jakieś tria i livy Jazzowe...
Metal to szerokie pojęcie
Dogadajcie się jakie brzmienie ma się znaleźć na finalnym produkcie. Chwilowo Ty masz jedną wizję, realizator ma drugą.
Robiliście dema numerów?
"Some people like cupcakes better. I for one care less for them!"
Liczba postów: 3857
Liczba wątków: 9
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
2
(03-11-2015, 02:30 PM)witekbass napisał(a): Są na sali jacyś metalowcy? Wiem, że ów słynny realizator robi i robi dużo metalu i hard rocka, może tym się kieruje? Jak to się odnosi do tego wszystkiego co tu zostało opisane. Dodam, że robi też inne gatunki, ostatnio robił jakieś tria i livy Jazzowe...
nie ma czegoś takiego jak bas w metalu
fender -> fender -> fender
Liczba postów: 13
Liczba wątków: 1
Dołączył: Mar 2015
Reputacja:
0
Nie, nie pomylilem, tak bylo. Po prostu po jakims czasie "poszukiwania" sciagnal 30-350(moze 400) nie pamietam dokladnie jak tam jest i stwierdzil ze zeby bylo dobrze to by musialo byc tak, a tak byc nie moze i to byla taka puenta poszukiwań i jednoczesnie koniec sesji
W kółko powtarzał tez ze gdybym mial jazz bassa to bym mial wszystko i by bylo dobrze, niestety naleze do grupy osób, które bycmoze czasem na sile szukaja czegos "innego"... Nie raz bylem juz zadowolony z takiego postepowania
Liczba postów: 11868
Liczba wątków: 17
Dołączył: May 2010
Reputacja:
1
Może to jakiś osiedowy "realizator"?  Ten warwick powinien siedzieć.
Liczba postów: 3015
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
10
Pokaż jakąś próbkę tego basu, bo kurde niski środek potrafi robić bagno ale bez przesady, to najważniejsze pasma. Jesionowa FNA kumpla była bardzo dzika w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Zakładami też, że nie masz tego basu z przypadku i potrafisz go posadzić w kapeli, wiesz też jak brzmi kapela itp itd. Więc zastanawiam się dlaczego realizator próbuje się bawić w producenta.
|