Help! MEC/Seymour Duncan kłopoty w studiu

[witekbass]

Witam ladies and gentleman.

Byłem ostatnio w studiu nagrywać pierwsze dema pod drugą płytę i spotkała mnie niemiła niespodzianka. Mianowicie po wgraniu garów musieliśmy przerwać sesję przez problemy z moją basówką. Nasz realizator uznał, że nie ma sensu wgrywać basów ponieważ wiosło wydaje z siebie za dużo niskiego środka i "mało przydatnego bassu".

Piszę tu tylko i wyłącznie o gitarze ponieważ podchodziliśmy do tematu w różnych konfiguracjach jeśli chodzi o wzmacniacze (były kombinacje z Littlemarkiem III z paczką GK albo Ampega, później do akcji wszedł Hartke, w którym nawet korektor pasmowy nie pomógł, na koniec preamp MXR i dalej właściciel studia obstawał przy tym samym, czyli: "nagranie nie ma sensu").

Nagrywałem już na tej gitarze nie raz i wcześniej się z tym nie spotkałem, a nie chce do sprawy podchodzić tak, że gość (realizator) się nie zna bo znam jego referencje i wierze, że faktycznie może być coś na rzeczy. Wstepnie ugadaliśmy się na najbliższy wolny termin, jednak wtedy mam przyjechać nagrywac na GMRze, co mi nie bardzo leży. Jedną płytę już nagrałem na nie swoim brzmieniu i do dziś podchodze do tego sceptycznie, a niektórzy znajomi mi nie chcą tego wybaczyć

Technikalia:

Gitara to Warwick Corvette FNA
a w niej (najprawdopodobniej, dane z włąsnego researchu)
preamp Seymour Duncan STC-3M3
pickup MEC M 60104
Stuny D'addario stalowe bodajże 45-105
Muza: rock/indie rock/pop rock


Panowie moje pytanie jest jedno ogólne: co może być tego przyczyną, jak to rozwiązać?

Oraz dwa precyzyjne:

1. Elektronika Seymour Duncan STC-3M3 ma na płytce dwa pokrętła pod śrubokręt, wie ktoś może co dokładnie te pokrętła robią? Czy to high/low pass, podbicie jakichś częstotliwości czy jak? Czy mogę za ich pomocą jakoś wyeliminować ten problem?

(na zdjęciu zaznaczyłem czerwonym kółkiem)

2. Moje wiosło jak każde z tej serii ma swoje lata, pickup MECa, a dokładniej srebrne elementy (chyba magnesy) w różnym stopniu pokryte są rdzą. Znajomy lutnik-amator powiedział, że to nie ma znaczenia ale w obecnej sytuacji powracam do tematu. To może być powód?

Oto pickup:

http://s13.postimg.org/ftfju8bvr/pol_pm_...3493_1.jpg (jak będzie trzeba to zrobię zdjęcie mojego i wrzucę)

Jeżeli to pomoże w diagnozie to mogę w tym tygodniu wrzucić jakieś próbki brzmienia, na razie nie mam możliwości nagrania. Siedzę w pracy i nie daje mi to spokoju .

Liczę na was Panowie, z góry dzięki!

Pozdrawiam!

[groza]

Nowe struny?

[Burning]

Nie łatwiej byłoby "na szybko" pożyczyć jakiś dobry bas?

Teoretycznie bas jesionowy z klonowym topem powinien mieć dobry dół i ładny górny środek.
Na początek spróbowałbym w ogóle pominąć okład aktywny i zobaczyć co dają same pickupy.
Kolejną sprawą jest sam p-up typu MM.. tu niestety musisz zdać się na innych kolegów z tego forum, gdyż w tej kwestii brak mi doświadczenia.

[WoRW]

Zapodaj próbki tego brzmienia.

[witekbass]

Co do strun to nowe nie były ale nigdy nie wchodzę do studia z nowymi strunami. Mogę powiedzieć, że były świeże, po prostu trochę rozegrane ale na pewno nie stare.

@Burning Byćmoże łatwiej ale jak pewnie sam wiesz/wszyscy wiecie, jeżeli w jednym bandzie grasz na jednym wiośle to po pewnym czasie identyfikujesz się z brzmieniem. Później to nieprzyjemne słuchać na płycie siebie a jednak nie do końca. Nie mam możliwości pominięcia układu, jest przełącznik normal/slap, oba chyba na aktywie. Kręciliśmy wszystkimi gałkami w studiu poza tymi na płytce elektroniki, bo nie wiem do czego one konkretnie służą.

@WoRW Zapodam jutro albo w piątek, sorry za przedłużanie, dzieki za cierpliwosc!

[Alfik]

Witam ladies and gentleman.

Byłem ostatnio w studiu nagrywać pierwsze dema pod drugą płytę i spotkała mnie niemiła niespodzianka. Mianowicie po wgraniu garów musieliśmy przerwać sesję przez problemy z moją basówką. Nasz realizator uznał, że nie ma sensu wgrywać basów ponieważ wiosło wydaje z siebie za dużo niskiego środka i "mało przydatnego bassu".

Piszę tu tylko i wyłącznie o gitarze ponieważ podchodziliśmy do tematu w różnych konfiguracjach jeśli chodzi o wzmacniacze (były kombinacje z Littlemarkiem III z paczką GK albo Ampega, później do akcji wszedł Hartke, w którym nawet korektor pasmowy nie pomógł, na koniec preamp MXR i dalej właściciel studia obstawał przy tym samym, czyli: "nagranie nie ma sensu").

Nagrywałem już na tej gitarze nie raz i wcześniej się z tym nie spotkałem, a nie chce do sprawy podchodzić tak, że gość (realizator) się nie zna bo znam jego referencje i wierze, że faktycznie może być coś na rzeczy. Wstepnie ugadaliśmy się na najbliższy wolny termin, jednak wtedy mam przyjechać nagrywac na GMRze, co mi nie bardzo leży. Jedną płytę już nagrałem na nie swoim brzmieniu i do dziś podchodze do tego sceptycznie, a niektórzy znajomi mi nie chcą tego wybaczyć

Technikalia:

Gitara to Warwick Corvette FNA
a w niej (najprawdopodobniej, dane z włąsnego researchu)
preamp Seymour Duncan STC-3M3
pickup MEC M 60104
Stuny D'addario stalowe bodajże 45-105
Muza: rock/indie rock/pop rock


Panowie moje pytanie jest jedno ogólne: co może być tego przyczyną, jak to rozwiązać?

Oraz dwa precyzyjne:

1. Elektronika Seymour Duncan STC-3M3 ma na płytce dwa pokrętła pod śrubokręt, wie ktoś może co dokładnie te pokrętła robią? Czy to high/low pass, podbicie jakichś częstotliwości czy jak? Czy mogę za ich pomocą jakoś wyeliminować ten problem?

(na zdjęciu zaznaczyłem czerwonym kółkiem)

2. Moje wiosło jak każde z tej serii ma swoje lata, pickup MECa, a dokładniej srebrne elementy (chyba magnesy) w różnym stopniu pokryte są rdzą. Znajomy lutnik-amator powiedział, że to nie ma znaczenia ale w obecnej sytuacji powracam do tematu. To może być powód?

Oto pickup:

http://s13.postimg.org/ftfju8bvr/pol_pm_...3493_1.jpg (jak będzie trzeba to zrobię zdjęcie mojego i wrzucę)

Jeżeli to pomoże w diagnozie to mogę w tym tygodniu wrzucić jakieś próbki brzmienia, na razie nie mam możliwości nagrania. Siedzę w pracy i nie daje mi to spokoju .

Liczę na was Panowie, z góry dzięki!

Pozdrawiam!

Z moich doświadczeń wynika, że przyczyną jest gitara basowa marki Warwick.

"Nasz realizator uznał, że nie ma sensu wgrywać basów ponieważ wiosło wydaje z siebie za dużo niskiego środka i "mało przydatnego bassu"."



Ten realizator najprawdopodobniej wie co mówi a jego doświadczenia są zbliżone do doświadczeń większości realizatorów na świecie w tym moich.

Elektronika mec jest oczywiście kiepska, ale nie ma takich pickupów na świecie które z przeciętnego basu firmy Warwick zrobią dobrze nagrywający się bas.

Oczywiście wszystko można próbować jakoś tam ukręcić ale pierwsze prawo akustyki pozostaje:

shit in input = shit in output


więcej napiszę później

[JAZZ-BASS]

shit in input = shit in output.
Tego prawa nie da się podważyć :-)
Niech se chłop wynajmie/pożyczy dobre basiwo do studia.
Potem niech wystawi instrument na W na znanym portalu aukcyjnym... i po kłopocie.
Inne rady to trochę jak podcieranie dupy szkłem...
Albo niech zmieni studio/realizatora...

[Burning]

Błażeju znam Twoje uprzedzenie, ale to przecież niejako Stingray z jesionowym korpusem.
IMHO pierwszą rzeczą powinno być odpięcie aktywnej elektrowni MEC, która w 99% jest do dupy pasywny pickup chyba nie aż tak łatwo spieprzyć

[witekbass]

Żeby doprecyzować zapytam. Z tego co się dowiedziałem wynika, że elektrownia to Seymour Duncan STC-3M3. Wiem, że to ta sama marka ale wole dopytać. Jeżeli to waszym zdaniem syf to jesteście w stanie polecić jakąś inną elektronikę np. Aguilara i wgle czy jest możliwość dopasowania jej do tego wiosła, pickupa?

[Burning]

Najpierw trzeba posłuchać basu bez aktywnej elektrowni!
Może problem tkwi np. w głuchym gryfie?

[witekbass]

A jak ją odłączyć, odpiąć? Głuchym gryfie? A cóż to za przypadłość? Nie słyszałem wcześniej

[JAZZ-BASS]

Witek - nie kombinuj, bo koszty modyfikacji mogą być zbyt duże a satysfakcja mizerna...

[Burning]

witek:
1) skąd jesteś?
2) mówiłeś, że nagrywałeś na nim - daj jakiś link do nagrań (zmiksowanego materiału), to wieczorem posłucham.

[witekbass]

Kurde, najgorsze, że mi to wiosło siedzi bardzo. Słyszałem na jego temat wiele pochlebnych opinii, więc na myśl przychodzą mi przeróżne kombinacje.

---

https://www.youtube.com/watch?v=-54XCQC2EbQ

Z boku kilka innych nagrań, ale ten chyba najbardziej oddje charakter brzmienia.

Jestem z płd wielkopolski, nagrywam we wro.

[Markus]

Witek,

Prawdopodobnie gdybyś zajrzał do informacji producenta tego preampu: http://www.seymourduncan.com/images/prod...40-110.pdf to przynajmniej na część pytań miałbyś już dawno odpowiedź. W tym preampie jest specjalny filtr do gry slapem. Tymi potencjometrami montażowymi ustala się ilość wycięcia środka i podbicie basu (przy włączonym filtrze). Filtr Slap jest wyłączalny. Więc może przykładowo masz włączony ten filtr (ktoś źle zainstalował preamp) i potencjometry montażowe od tego filtra masz przekręcone w skrajne pozycje (bo ktoś nie wiedział do czego one są i kręcił we wszystkie strony)? Czy masz potencjometr VOLUME w wersji push-pull albo jakiś dodatkowy tajemniczy włącznik? Czy wiesz coś na temat filtra Slap w tym basie?

Marek