Help! MEC/Seymour Duncan kłopoty w studiu
#31
(03-11-2015, 02:59 PM)Dex napisał(a): Może to jakiś osiedowy "realizator"? Smile Ten warwick powinien siedzieć.

Nie no, pisze tutaj w tej kwestii bo wiem, ze gosc duzo rzeczy robil i ma doswiadczenie. Na pewno najwiecej metali i innych ciezszych brzmien ale podobno od jakiegos czasu jezdzi do Niemiec realizowac jazzowe koncerty...
Podrzucę coś na dniach, podejrzewam, że w piątek
Odpowiedz
#32
troche dziwna sprawa, ten warwick to nie bubel, brzmi dokladnie tak:

na zywo jest bardzo podobny do stingraya ( taka nieco ugrzeczniona wersja)

o ile twoj nie jest w jakis sposob zepsuty, to nie rozumiem sytuacji

preamp jaki tam jest seryjnie to SD z potem push pull uruchamiajacy konturowy 'slap switch'
Odpowiedz
#33
(03-11-2015, 05:03 PM)abc123 napisał(a): na zywo jest bardzo podobny do stingraya ( taka nieco ugrzeczniona wersja)

Wooot?! Zdecydowanie więcej wełny w dole niż SR. To mi bardziej machoniem lub innym egzotykiem brzmi, choć strzelam bo nie mam pojęcia o Warwickach.
Odpowiedz
#34
(03-11-2015, 05:03 PM)abc123 napisał(a): troche dziwna sprawa ...
...o ile twoj nie jest w jakis sposob zepsuty, to nie rozumiem sytuacji

Moze faktycznie sie zepsul...
Odpowiedz
#35
Tylko co się mogło zepsuć? Co może się w elektronice/gitarze zepsuć, że negatywnie wpływa na dół/niskie pasmo?
Odpowiedz
#36
a kiedy zmieniałeś baterię?
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
#37
(03-11-2015, 12:34 PM)witekbass napisał(a): Co do strun to nowe nie były ale nigdy nie wchodzę do studia z nowymi strunami. Mogę powiedzieć, że były świeże, po prostu trochę rozegrane ale na pewno nie stare.

Jak ma być selektywnie i żwawo to w 9 na 10 przypadków struny muszą być nowe. Lepszy bas brzmi dobrze na starszych strunach ale żaden nie brzmi tak samo jak na nówkach sztukach przez pierwsze 2 godziny, zwłaszcza jeśli jest to piątka.

Ja w studio zmieniam co parę godzin grania.

Poza tym żaden bas nie brzmi jak jest źle ustawiony - może po prostu ma duży relif i wysoką akcją?

Zanim sprzedasz bas, wywalisz preamp, rzucisz granie itp. zmień struny i ustaw se basSmile

Ten preamp seymoura na zero niewiele zmienia, mam wersję dwupasmową w dwóch basach - jak na onboard jest spoko choć prywatnie nie korzystam z korekcji.
Odpowiedz
#38
Bateria nówka, struny zagrały jedną próbę przed studiem.

PS. bassu nie sprzedam, grania nie rzuce Tongue Realizatora moge co najwyzej zmienic Tongue
Odpowiedz
#39
(03-11-2015, 06:23 PM)witekbass napisał(a): Realizatora moge co najwyzej zmienic Tongue

Bardzo dobry wybór Tongue
Odpowiedz
#40
(03-11-2015, 06:28 PM)mazdah napisał(a):
(03-11-2015, 06:23 PM)witekbass napisał(a): Realizatora moge co najwyzej zmienic Tongue

Bardzo dobry wybór Tongue

Zmiana realizatora to rzeczywiście świetny sposób na rozwiązanie problemu posiadania kiepskiej basówki firmy Warwick Tongue

Logika godna pozazdroszczenia mrgreen


Akcja pachnie mi bardzo mocno trollkontem.

Większość kolegów realizatorów z Wro znam i raczej nie pracują tam idioci i głusi mitomani (może z wyjątkiem jednego).

Wstrzymuje się od udzielania w tym wątku do czasu wyjaśnienia, kto nagrywał i w jakim studio (może być na priv, aby nie robić nikomu niepotrzebnie czarnego PR) i wstawienia próbek audio solo i w kontekście nagrywanego materiału oraz autentycznych zdjęć basu. Apeluję do kolegów o to samo.

Jeśli kolega nie jest trollem i potrzebuje rzeczywistych rad jak ustawić sobie instrument bądź eq, czy też zmodyfikować sposób nagrania, to chętnie pomogę. Proszę o kontakt telefoniczny na numer dostępny u mnie na priv.

@ burning

- ten model basu nie ma ze stingrayem nic wspólnego oprócz kształtu pickupu. Nie obrażaj proszę MM. Na tej zasadzie corvetta JJ brzmi tak samo jak jazz bass...

Te basy mają buczączo mulący środek w okolicy 300 - 400 Hz oraz nie selektywny i trudny do opanowania dół pasma. doskonale zamula i ma wyraźne dziury na niektórych dźwiękach oraz wyraźny peak w okolicach 100 Hz (czyli najgorszy z możliwych), który jak usuniesz to niezbyt wiele z niego zostaje. O tradycyjnie nieselektywnej górce znikającej w miksie nawet nie wspomnę bo to warwick trademark. Wynika to z konstrukcji samego instrumentu i zmiana elektroniki tu nic bądź niewiele pomoże.










1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
#41
Witek współczuję, ale wydaje się , że pomimo tego że to warwick ,
nie może być aż takiej tragedii, niech po prostu gość Cię nagra i się nie zastanawia,
chyba że faktycznie jesteś teraz na lekach i chodzi o zupełnie coś innego,
bo skądś uciekłeś i opowiadasz inną wersję, offtop sorry
ja mam pytanie , może się zbłaźnie, ale Stu Zender nagrywał na W,
i to jakoś brzmiało, jak to jest , chyba że kompletnie nie mam słuchu , pierwsze płyty Jamiroquai
były chyba na W właśnie nagrywane, wiem że tam jest dużo przestrzeni pod bas i w ogóle ;
jeszcze raz sorry za offtop

Odpowiedz
#42
(03-12-2015, 12:53 AM)Alfik napisał(a): Zmiana realizatora to rzeczywiście świetny sposób na rozwiązanie problemu posiadania kiepskiej basówki firmy Warwick Tongue
(...)
Te basy mają buczączo mulący środek w okolicy 300 - 400 Hz oraz nie selektywny i trudny do opanowania dół pasma. doskonale zamula i ma wyraźne dziury na niektórych dźwiękach oraz wyraźny peak w okolicach 100 Hz (czyli najgorszy z możliwych), który jak usuniesz to niezbyt wiele z niego zostaje. O tradycyjnie nieselektywnej górce znikającej w miksie nawet nie wspomnę bo to warwick trademark. Wynika to z konstrukcji samego instrumentu i zmiana elektroniki tu nic bądź niewiele pomoże.

Mają.

Nie zmienia to faktu, że na Warwickach i tak nagrywane są płyty i grywane są koncerty na całym świecie - nie chcesz moich pieniędzy za nagranie Warwicka? To ktoś inny dostanie Big Grin

Poza tym do jednego wora wrzucasz jesionowego i ovangkolowego Warwicka - wiem, że w obu przypadkach gryf jest z egzotyka, oraz że gryf ma bardzo duże znaczenie (wielu twierdzi, że znacznie większe niż decha), ale no kurcze bez przesady. Elektrownia MEC nawet jeśli jest mierna, to na pewno nie aż tak problematyczna.

Nie zmienia to też faktu, że realizator to nie producent i - o ile nie przychodzą do niego totalni amatorzy - powinien moim zdaniem nagrać i złożyć do kupy to, co dostanie, a nie narzucać swoją koncepcję.
Gdyby nie upór mających "inną" koncepcję basistów, być może do dziś do studia miałbyś wstęp tylko z Precisionem na flatach. Chyba, że i tu Carol Kaye bredzi, twierdząc że poza paroma wyjątkami typu Joe Osborn, do studia Motown LA nie wpuszczano sesyjnych basistów z Jazz Bassem - bo "nie brzmi".
Odpowiedz
#43
Generalizowanie, że dany instrument w studio nie zabrzmi i nie ma szans, żeby zabrzmiał, to dla mnie paranoja. Otóż powiem tak, Jolana z zardzewiałymi strunami siadła mi w miksie tak, że nie ma pytań...
Odpowiedz
#44
Zgadzam się w pełni. Jak realizator nie umie ukręcić czegoś sensownego na dany album z Warwicka i mówi, że z jazzem to byś zabrzmiał, to ja bym wyszedł i poszukał innego realizatora. Może to dość śmiałe stwierdzenie, ale sądzę że nawet Alfik by się tego podjął (lub się podejmował w życiu) i pewnie coś sensownego by ukręcił, pewnie nie tak jak na preclu, ale i tak byłoby zacnie.

A może problem tkwi w paluchach? Zdjąłeś rękawiczki do grania ? Tongue

PS Byłem raz w jednym studiu we Wro i nagrywałem z dość znanym na świecei realizatorem. Nie narzekał ani na precla Mayo ani na Maruszczyka. Nagrywał co było, potem zespół siedział w studiu i miksował (beze mnie, ale mimo nawet ich spaczonego podejścia do brzmienia basu końcowo brzmiało pięknie).
Odpowiedz
#45
(03-12-2015, 08:57 AM)yarzenioova napisał(a): Zdjąłeś rękawiczki do grania ? Tongue
mrgreenmrgreenmrgreen Wygrałeś dzisiaj internety Igor Big Grin
Gram na nerwach.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości