A może by tak każdy pokazał swoją gębę podczas gry!

[Buger]

Uwielbiam takie akcje

[reav]

a my tu siedzimy i...

[3cina]

ban dla reava za rozpętanie dyskusji!

[pytel]

może znajdźcie sobie jakieś kobiece forum i tam przenieście dyskusję... ?













albo przynajmniej do kuchni!

[Viking]

oj tam oj tam

po prostu Fapian myśli, że jest chodzącą wikipedią i guru we wszyskim... i się przechwala dużo i krytykuje reszte...

a ja myślę, że próbuje udowadniać, że się zna na wszystkim, a tak na prawdę jest zagubiony dzieckiem z problemami w umyśle, bo nikt zdrowy nie pisze postu, a potem go edytuje kilka razy, lub prosi o usunięcie cytatów a jak już wyskoczy z jakimś tekstem, po czasie się zastanowi, wyedytuje posta, i napisze na PW z tekstem liżącego dupę: "mam w promocji paski dla Ciebie", lub: "patrz, leworęczne Warwicki w promocji"

[mazdah]

To tak dla zmiany tematu. Albo dla powrotu do tematu:
Marne próby zmierzenia się z reggae groovem:


I na vimeo jakby mi zablokowano audio na tubie:
http://vimeo.com/37037153

Warto odpalić głośno, żeby bas było słychać należycie

EDIT: Na podkładzie wyciszony dół, bas nie ruszany - wpięty prosto w interface, tone oczywiście maksymalnie w dół ]

[low]

Fabian (...) prosi o usunięcie cytatów

Wrzucenie tego zdjęcia na forum mądre nie było, ale lepiej miej świadomość, że w tym przypadku wiąże cię prośba o 'usunięcie cytatu' czyli zaprzestanie rozpowszechniania wizerunku danej osoby bez jej zgody.

[Viking]

Fabian (...) prosi o usunięcie cytatów

Wrzucenie tego zdjęcia na forum mądre nie było, ale lepiej miej świadomość, że w tym przypadku wiąże cię prośba o 'usunięcie cytatu' czyli zaprzestanie rozpowszechniania wizerunku danej osoby bez jej zgody.

Fapian wrzucił zdjęcie i myślał, że tu same ochy i achy się posypią ?
Pomylił się, zdania były różne, nie wracajmy do tego. Sfochał się i poprosił o usunięcie cytatów.
Ja nie mam zwyczaju edytowania "po fakcie" postów czy też cytatów, czym powiadomiłem go.
Zdjęcie usunął admin i miał do tego pełne prawo.
Mnie nic nie wiąże, nic poza forum nie rozpowszechniam, zdjęcie zawarło się tylko w cytacie.
Nie wiem czy Fabian miał zgodę od swojej kobiety czy nie, na rozpowszechnianie jej wizerunku, wali mnie to głęboko. Następnym razem niech się trzy razy zastanowi zanim coś wrzuci bądź napisze. A potem płacz i edytowanie postów, co mnie bardzo wkurwia.
Amen

[low]

Akurat ty też je w danym momencie rozpowszechniałeś, bo niezależnie od tego, czy cytowana osoba edytuje swój post czy nie, treść twojego postu pozostaje bez zmian.

[Viking]

Akurat ty też je w danym momencie rozpowszechniałeś, bo niezależnie od tego, czy cytowana osoba edytuje swój post czy nie, treść twojego postu pozostaje bez zmian.

czyli co ? jestem przestępcą czy jak ? do czego pijesz tak w ogóle ?

[low]

Do tego, że usuwając cytat ze zdjęciem innej osoby na jej żądanie, nie robisz komuś łaski.

Pomijając fakt, że minimum uprzejmości jeszcze nikogo nie zabiło.

[Poisoned]

Jak dzieci, kurwa.
Jak dzieci...

[tubas]

W związku z zamieszczaniem fotografii w sieci, to Najlepsza z Żon zapowiedziała mi kiedyś, że jak zamieszczę Jej podobiznę w Internecie, to porąbie laptopa na kawałki i będę musiał go zjeść bez popijania!...

A zapewniam, że nie musi się wstydzić swojej podobizny...

---

Na "basoofce" zamieściłem właśnie fotki osławionej "weryfikacji", której jestem i byłem dumnym posiadaczem, a która dla większości użytkowników obu forów jest chyba bardzo egzotyczną ciekawostką z czasów przerażające i bezlitosnej "komuny"...
Ciekawskich zapraszam: http://basoofka.net/node/36454

[low]

A wiedziałeś kiedy Mozart napisał 'Wesele Figara', a Mahler 'Wygnanie praptaka'?

Z dedykacją (tekst)

http://neddy.wrzuta.pl/audio/a4GTVOfqfFW...iego_jazzu

[tubas]

A wiedziałeś kiedy Mozart napisał 'Wesele Figara', a Mahler 'Wygnanie praptaka'?

Z dedykacją (tekst)

http://neddy.wrzuta.pl/audio/a4GTVOfqfFW...iego_jazzu

Mnie zapytano z literatury o skład "Potężnej Gromadki" i kazano zanucić albo zagwizdać fragment utworu przynajmniej jednego kompozytora z jej składu.
Z harmonii miałem rozpisać na 4 głosy kilka taktów melodyjki ludowej. Było też kilka pytań dodatkowych.
Z kształcenia słuchu miałem wybrać rozpoznawanie akordów albo solfeż (odśpiewanie z nut wskazanego ćwiczonka). Co do akordów podejrzewałem podstęp i wybrałem to drugie, a moje przepite beczenie wprawiło Szanowną Komisję w tak dobry humor, że zaliczyli mi to ze śmiechem...
Część praktyczna, czyli granie a vista z nutek, to po kilku latach grania na "zastępstwach", w teatrze, w orkiestrach dętych, bigbandzie i dixielandzie z "aranży" tj. głosów na instrument - poszła bezbłędnie.
Nie pamiętam, żeby w tym czasie było wielu muzyków z taką kategorią "weryfikacji"!...