Moja pokazówka:
Sala zrobiona z magazynu dziewiarskiego zbudowanego z płyt stalowych wypełnionych styropianem (grube toto na ok 20cm) więc w miarę ciepło jest w zimie i chłodno w lecie (szczególnie, że masę wełny jeszcze dodaliśmy).
Na ścianach wewnętrznych zrobiliśmy szkielet z profili alumiowych wypełniony wełną i wyłożony płytą GK obitą następnie gruuubą i puszystą wykładziną, pomiędzy szkieletem i ścianą jest szczelina powietrzna.
Sufit podwieszany (samoróbka ;P), wełna położona zarówno powyżej niego jak i jeszcze podwieszona pod nim, następnie zabezpieczyliśmy to filcowym materiałem, coby na głowę się wełna nie sypała od drgań, a następnie porobiliśmy "bąble" z jakiegoś ładnego materiału, coby sufit techniczną surowością i szarością nie straszył

Do tego podwójne drzwi obite jakimiś wytłumiaczami, używane kanapy upolowane okazyjnie na allegro i włola!
Jako bonus odziedziczyliśmy też klimę będącą wyposażeniem obiektu - w lecie jest to najbardziej luksusowa salka w jakiej w życiu grałem
A wszystko siłami własnymi i kumpli z zespołu

Wentylację sam projektowałem
Jako, że kształt sali nie jest foremny, a sufit ma powyżej 3m, akustyka jest zajefajna, nawet medialne gwiazdy z zagranicy się przez nią przewinęły
Oczywiście przeznaczeniem jej było być salą na godziny, ale jak najbardziej gram tam ze swoim zespołem i traktuję ją jako "swoją"