Dociążenie główki gitary/basu przesuwa rezonans instrumentu (dodaje więcej niskich harmonicznych). Generalnie efekt podobny do przystawienia główki do szafy - gada to po prostu pełniej i bardziej się podoba... Może również zlikwidować wilki, z tej prostej przyczyny, że kolidujące częstotliwości się zmieniają. Ponoć pierwszy wpadł na to Jaco, mocując małe imadło modelarskie (jak zresztą na wiele innych patentów - np. wstawienie aluminiowych membran audio do lochy - protoplasty Hartke, czy wyjebanie progów i podstrunnicy w jazz basie...) Innym grajko-eksperymentatorem był Eddie Van Hallen (sporo jego patentów funkcjonuje do dziś w elektronice gitarowej lub chociażby powstanie ebow - elektrycznego smyczka, zainspirowane zostało indukowaniem przetworników gitarowych przy pomocy... wiertarki ).

Emte owszem, basy za 15 kawaałków pokaleczone dremlem, niedoświadczonych basistów naciągniętych na prześwietlenia RG gryfów, kolegów tu na forum, których basy były po 4 tyg. na wymianę siodełka, w reszcie mnie. Witwa jest wspaniałym, wrażliwym człowiekiem, ale polegać na nim nie można Takie życie...

dociazenie glowki zmienia umiejscowienie wilkow a nie eliminuje.

Mateusz serio?

(08-28-2011, 08:11 PM)Mateusz napisał(a): dociazenie glowki zmienia umiejscowienie wilkow a nie eliminuje.

Dokładnie tak. Z tym, że obiegowa opinia mówiąca o likwidowaniu wilków, wzięła się z tego względu, że przesunięte wilki, mogą znaleźć się poza istotną strefą spektrum dźwięku - ergo: "znikają" (dla odbiorcy).

OMSON +1, i o to chodzi

(08-28-2011, 06:05 PM)miklo napisał(a): Jay Tee takiego używa i brzmi zacnie. Pewnie bez tego też byłoby super

Na bassdaysach takiego imadła nie używał.
Swoją drogą to ten jego bas to zajebiste wiosło - lekkie, dźwięczne, z cienkim nitro na korpusie i temperowanymi (czy jak to sie tam nazywa) do stroju progami. Śmiszne takie. Krzywe. (progi of kors)

Progi faktycznie ma fajowe Za to pewnie stroi zacnie.

Takie progi maja poprawic intonacje ... A jak to funkcjonuje gdy w zespole np gitara ma kompensacje a bas nie , lub odwrotnie ?
tutaj fota tego systemu:

Wydaje mi się że Jay Tee w tym Video na główce gitary ma Tuner

mialem pewien bas ze strasznym wilkiem i niezależnie od wagi i miejsca przyczepionej masy wilk tylko sie przesuwał ( nawet przy 0,5kg). Mysle, ze rzecz sprawdzi sie w studio gdzie trzeba zagrać jakiś numer i trzeba zagrać akurat to C gdzie mamy wilka - wtedy fatfingerem przesuwamy go i mozna zagrać to C.

Wilki to niestety typowo fenderowski problem.W wielu basach (zarowno jazz jak i precision) wystepuje on w okolicach 7 progu na strunie G.Dlatego dobrze jest przed kupnem ograc wioslo.

wilka mniejszego lub wiekszego bedzie mial kazdy instrument zrobiony z drewna. wszystkie basy, ktore mialem mialy wilka. wyjatkiem byl lakland.

Wiekszosc headlesow nie ma wilka.

ja mialem dwa i oba mialy, z tym ze to nie byly basy wysokich lotow. (hohner)