Lutnik Piotr Witwicki - patent z dociążeniem gryfu
#61
Tylko dwa basy Witwie oddałem, ale obydwa zrobił w tempie ekspresowym, elegancko i z rabatem Wink polecam
Wysłane z mojego Leopard 2; masa bojowa 55,15t.

[Obrazek: fdan.jpg]
(12-25-2013, 12:49 AM)Sztyrlic napisał(a): A jeszcze taka kwestia: w sumie nie miałem wcześniej tunera [...]Rolleyes
Odpowiedz
#62
(08-30-2011, 07:46 PM)GrzeWho napisał(a): Anders,

nie trać nadziei, mój dług uregulował po 8 latach, kilkudziesięciu telefonach, naprawdę ciekawych wytłumaczeniach powodów, dla których zalega ze spłacaniem rat. Za bas zapłaciłem kilka razy więcej niż Ci wisi i niestety jako młody frajer zrobiłem przelew z góry, a bas, który wystrugał, odbiegał mocno od tego co zamówiłem, więc czekałem na zwrot.

Dostałem kasę z powrotem, w ładnych kilku ratach rozwleczonych w czasie, oczywiście bez karnych odsetek, ale z obietnicą, że serwisy moich gitar mam priorytetowo i gratis. Chyba się jednak nie odważę...

(08-30-2011, 02:49 PM)Andres napisał(a): A co mam zrobić?
Telefonów nie odbiera.
Umowy nie podpisałem więc nie mam żadnych dowodów poza kilkoma mailami. Zresztą i tak skończyłoby się pewnie na "małej szkodliwości społecznej" lub czymś podobnym.
Metody siłowe nie są w moim stylu.
Sam już odżałowałem - jedyne więc co mogę zrobić to przestrzec innych.

A co do innych lutników to wystarczy poszukać chwilę po forach i widać jakie opinie przeważają - nikt nie ma tak kolorowych negatywów ja Witwa Wink


A.

Anders:
Absolutnie nie można odpuścić.
Po 1sze - w sprawach cywilnych nie ma czegoś takiego jak 'mała szkodliwość społeczna czynu'. Jakbyś był dłużny komuś nawet 10zł, to wyrok zapadnie taki, że zapłacisz wierzycielowi te 10zł + koszty sądowe. A tym bardziej 1500zł.
I po drugie, to jest kwota, której wyłudzenie (a tak to trzeba nazwać) nie podchodzi pod niską szkodliwość społeczną w prawie karnym...

Źle zrobiłeś jeśli dałeś zaliczkę bez jakiegokolwiek pokwitowania, a dostajesz też zwrot 'na gębę'. Ale może te maile wystarczą, choć może być ciężko.
Odpowiedz
#63
Czy pan Witwicki ma jaks strone internetowa ? Chcialem zamowic u niego instrument.
Odpowiedz
#64
ni mo, ma tylko telefon
Odpowiedz
#65
(08-30-2011, 09:28 PM)low napisał(a): Źle zrobiłeś jeśli dałeś zaliczkę bez jakiegokolwiek pokwitowania, a dostajesz też zwrot 'na gębę'. Ale może te maile wystarczą, choć może być ciężko.

Ja tam wierzę w uczciwość.
Owszem, przejechałem się na tym, ale tylko raz - właśnie w tym przypadku.
Lutnik z gościa jest niezły - ale jako człowiek to już się niestety nie sprawdza...



A.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości