Liczba postów: 2409
Liczba wątków: 10
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
2
(01-30-2011, 06:59 PM)Marek napisał(a): (01-30-2011, 06:55 PM)motyx napisał(a): (01-30-2011, 06:27 PM)Marek napisał(a): Ile czasu Wam zajmuje rozkładanie sprzętu na chałturach???
Samo rozłożenie, czy rozłożenie i ukręcenie brzmienia?
najlepiej rozłożenie + kręcenie
W zależności od miejsca, na pewno nie krócej niż 2 godziny. Trochę tego sprzętu mamy niestety do rozłożenia, a jeśli nie idzie samochodem podjechać pod drzwi tylko chodzić gdzieś wokoło to już całkiem słabo.
Liczba postów: 1936
Liczba wątków: 30
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
Wczoraj godzina, noszenie gratów na piętro w hotelu i nagłośnienie na beznadziejnej, ogromnej sali gdzie ściany były betonowe z tapetą na wierzchu, dużo wzbudzającego się środka w okolicach 2kHz i bardzo mała scena z wnęką (sam bębniarz w środku).
Mikrofon wokalistki zdał egzamin, jednak beta58 jest zajebista
Liczba postów: 127
Liczba wątków: 15
Dołączył: Jan 2011
Reputacja:
0
(01-30-2011, 07:22 PM)Kowal napisał(a): Wczoraj godzina, noszenie gratów na piętro w hotelu i nagłośnienie na beznadziejnej, ogromnej sali gdzie ściany były betonowe z tapetą na wierzchu, dużo wzbudzającego się środka w okolicach 2kHz i bardzo mała scena z wnęką (sam bębniarz w środku).
Mikrofon wokalistki zdał egzamin, jednak beta58 jest zajebista no tak beta wymiata
My rozkładamy sie 5 h w tym 30 minut nagłośnienia jeżeli mamy podjazd pod samą sale a najlepiej na
jest nas 3 facetów plus kierowca
dziewczyny (3) rozkładają tylko kable w sensie ze skrzynie wyjmują a potem umilają nam czas
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
ja grałem wesela z dwiema dziewuchami i całe rozkładanie poza pierdołami typu wsadzenie mikrofon w uchwyt spadało na mnie - godzina - półtorej rozkładania i już byłem zmęczony a gdzie tu jeszcze wesele. Nie mniej wesela super sprawa, żałuje, że już teraz nie gram. A jak pomyśle, że po 3 weselach miałem więcej kasy niż po całym miesiącu w robocie, gdzie teraz robie to już w ogóle. Niby chujową muze się gra na tych weselach i to nuda, ale chyba lepiej to niż lipna nudna robota?
Liczba postów: 906
Liczba wątków: 37
Dołączył: May 2010
Reputacja:
0
No godzina to minimum. Kablownia u nas jest zajebiszcza. Trzeba też pamiętać żeby sprzęt trochę postał jeśli transportowany był na jakiejsik przyczepce, a na dworze mróz.
Fender Jazz Bass Deluxe FMT5 => MM Stingray5 => Cort GB5 Custom => Aguilar TH700 + PTC Audio Lil'B 115 + 112
Wzruszam się momentami jak to czytam i se wspominam moje pierwsze chałtury
Liczba postów: 78
Liczba wątków: 0
Dołączył: Aug 2010
Reputacja:
0
My na szczęście rozdzielamy obowiązki. Jeden nagłaśnia mały zestaw bezprzewodowy "za stoły", ja kręce na dechach, ktoś inny robi światła i dymy, i tak to jakoś w 2 godziny z ustawieniem się starcza. Jest nas 4 facetów + laseczka.
Liczba postów: 2194
Liczba wątków: 11
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
1
Łooooo, ależ mi się nie chce! Na dwa miesiące zrobiliśmy sobie przerwe od chałtur, w tą sobotę gramy firmówkę. Od tygodnia zbieram się, żeby usiąść z rozkładem jazdy i przypomnieć sobie ok 80 numerów...to jest mega złe! Wiele pamiętam, ale mimo to lepiej sobie przegrać numery z Youtubem
Liczba postów: 464
Liczba wątków: 6
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
05-15-2011, 07:57 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-15-2011, 07:59 PM przez szczegut.)
hej Panowie!
Poszukuję zespołu na wesele (swoje). Data - 25-08-2012, Miejsce: Darłowo nad morzem, dlatego interesuje mnie ktoś z najbliższej okolicy (tj. z zachodniopomorskiego), ale jeśli coś rzuci mnie i przyszłą małżonkę na kolana to wiadomo.
Oczekujemy zespołu grającego na żywo, zarówno "tradycyjny" weselny repertuar (nie będę tego rozwijał) jak i coś bardziej nowoczesngo (zagranczny pop, funk, jazz). Generalnie chodzi mi o profesjonalizm, dobre i NIEKICZOWATE brzmienie i umiejętność prowadzenia zabawy w dobrym stylu.
Zdaję sobie sprawę, że to ma swoją cenę i jestem na to przygotowany. Podsyłajcie nam swoje nagrania, ale także video (b.ważne).
Pozdrawiam
Paweł
kontakt - PW
edit.
muszą być żywe gary
Liczba postów: 906
Liczba wątków: 37
Dołączył: May 2010
Reputacja:
0
Idę na wesele, a tak mi się nie chce........
Fender Jazz Bass Deluxe FMT5 => MM Stingray5 => Cort GB5 Custom => Aguilar TH700 + PTC Audio Lil'B 115 + 112
Liczba postów: 279
Liczba wątków: 4
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
ja też...następna dwudniówka:-(
ale jak bym miał siedzieć w domu to by znowu czegoś brakowało...
mayo Patriot+(laboga,korg dtr-2000,dbx 160A)+SWR Mo'BASS+GOLIATH III
Liczba postów: 778
Liczba wątków: 4
Dołączył: Dec 2010
Reputacja:
0
a u mnie już po sezonie :/ może jeszcze coś wpadnie w październiku a tak to znów przyjdzie czekać do maja :/ ech
Fender Highway One P Bass Custom - G&L Tribute L2500 - Ibanez SR 305DX - Ampeg SVT 2 Pro - Ashdown Little Giant 1000 - Ashdown MAG 414T - ART PS 4x4 PRO - MXR M80 - EBS MultiComp - EHX Steel Leather - Planet Waves CT 04 - Klotz FunkMaster
Ampeg B-HOOD # 23
P-BASS FANCLUB # 46
http://www.zbigniewforysband.pl/
Liczba postów: 4254
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
Ech, pograłoby się chałtury
Wolałbym pochałturzyć z basem w ręku nić za gałkami, mam wrażenie, że fun jest większy.
Liczba postów: 5787
Liczba wątków: 5
Dołączył: Dec 2010
Reputacja:
1
Tak sobie policzyłem na szybko, to w tym roku 50 dżobów zagrałem, a jeszcze z 10 mnie czeka.
W ten weekend grałem dwa plenery no i teraz leżę w łóżku chory. Jutro niestety muszę iść do pracy.
Wykończę się chyba...
Liczba postów: 19435
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
21
(09-24-2011, 08:38 AM)JA_cek napisał(a): Ech, pograłoby się chałtury
Wolałbym pochałturzyć z basem w ręku nić za gałkami, mam wrażenie, że fun jest większy.
Ale roboty jednak trochę mniej...
Ja jutro mam jakiś recital piosenki Osieckiej na archaicznym sprzęcie nagłaśniać. Pociąć się idzie.
|