10-19-2011, 03:33 PM
Osobiście dorzuciłbym jeszcze ze dwa progi. Nie lubię klonu oczkowego i podgniłego, wolałbym falisty. Poza tym brzmi nieźle
Lutnictwo
|
10-19-2011, 03:33 PM
Osobiście dorzuciłbym jeszcze ze dwa progi. Nie lubię klonu oczkowego i podgniłego, wolałbym falisty. Poza tym brzmi nieźle
10-21-2011, 08:31 AM
SUVV: na podstrunnicę lepiej heban, żeby nie trzeba było lakierować przy wymianie progów..
chyba, że progi prosto w gryf a czemu nie inv-P/J?
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
10-21-2011, 11:10 AM
(10-19-2011, 03:20 PM)SUVV napisał(a): Panowie... ostatnio chodzi mi po głowie wiosło lutnicze... chciałbym zapytać Was o opinie: co sądzicie o tym pomyśle? 5 strun, 35", korpus olcha z topem z klonu i heban na podstrunnicy polecam, sprawdza się elegancko. Jednak jak to wygląda od strony wiedzy techniczno-lutniczej, to nie wiem
Zamiasty lakieru 'satyna' na gryfie lepiej go zostawić bez lakieru i nawoskować. A na korpus nitro (czemu chcesz dać najtwardszy lakier? Chodzić w butach chcesz po tym basie?). Miałem podstrunnicę z oczkowego - wygląda nienajgorzej, kwestia gustu, radius też jakiś dramatycznie duży tam był - płasko jak w klasyku. Mosiężne siodełko?
To ma być pasywny bas?
10-22-2011, 07:24 AM
Dosyć duże różnice brzmieniowe masz zależnie od wykończenia. Jak chce mieć żyletę, to niech lakieruje na twardo.
(10-19-2011, 03:20 PM)SUVV napisał(a): Panowie... ostatnio chodzi mi po głowie wiosło lutnicze... chciałbym zapytać Was o opinie: co sądzicie o tym pomyśle? Pomysł jest spoko tylko 1 zasadnicze pytanie czy ma to być bas który mniej więcej nada się do każdego gatunku muz czy masz jakiś sprecyzowany gatunek/i?
lootnick mrbass - red fighter - bs BRB LB 212N - boss gt10b - korg pandora mini - zoom q3 hd - phil jones cable - cordial cables - barczak cases
10-22-2011, 09:01 AM
10-22-2011, 09:11 AM
Lakier nie rezonuje, ale wosk potrafi stłumić
Każda część jest ważna, jak chce lakier, niech ma lakier
10-22-2011, 09:16 AM
(10-22-2011, 09:11 AM)Bajur napisał(a): Lakier nie rezonuje, ale wosk potrafi stłumić Jak lakier nie rezonuje to na ch.. jasny te płytki odkręcali? Wosk tylko na gryf od tylca - łapa się nie lepi a wpływu na brzmienie brak. Przynajmniej ja w to audiovoodoo nie wierzę.
10-22-2011, 09:29 AM
(10-22-2011, 09:16 AM)benkai napisał(a):(10-22-2011, 09:11 AM)Bajur napisał(a): Lakier nie rezonuje, ale wosk potrafi stłumić Nie będę Ci wpychał własnej racji. Mi tam się nigdy do lakieru ręka nie lepiła Ale dobrze, że jest różnorodność, przynajmniej w tym całym muzycznym biznesie jest ciekawiej i jest z kim pogadać. Jak to mówią: "moja mojszość jest mojsza niż Twojsza" i niech tak zostanie ;D
10-22-2011, 09:53 AM
Fabian - ja "przerobilem" wiele i WIEM, ze woskowanie to durny pomysl. MUSI byc twardy lakier. argumenty w stylu "nie slysze wiec tego nie ma" dosyc czesto tu na forum padajace nie oznaczaja wcale, ze osoba piszaca moze byc wyrocznia w jakiejs kwestii, powiem wiecej - przez niewyksztalcony sluch lub jego brak NIE POWINNA byc brana za wyrocznie. benkai - no offence, to nic personalnego, to jest skierowane do ogółu.
10-22-2011, 10:02 AM
(10-22-2011, 09:53 AM)dr Szelma napisał(a): Fabian - ja "przerobilem" wiele i WIEM, ze woskowanie to durny pomysl. MUSI byc twardy lakier. argumenty w stylu "nie slysze wiec tego nie ma" dosyc czesto tu na forum padajace nie oznaczaja wcale, ze osoba piszaca moze byc wyrocznia w jakiejs kwestii, powiem wiecej - przez niewyksztalcony sluch lub jego brak NIE POWINNA byc brana za wyrocznie. benkai - no offence, to nic personalnego, to jest skierowane do ogółu. Spoko, nie biorę do siebie, bo i nie po co. Pisałem, że manualnie na tył gryfu sam wosk nadaje się bardzo dobrze - sprawdzone własnoręcznie u kumpla na setiusie i Kani Firebirdzie. Nie pisałem o woskowaniu korpusu. Jeżeli idzie o korpus - twardy lakier zmieni charakter brzmienia (tzn. w moim rozumieniu zmniejszy udział drewna), z kolei lakier nitro - zostawi ten charakter (a poza tym jest 'charakterny' bo się ściera ) Zresztą przerzucamy się tutaj argumentami (w większości zbieżnymi), a nei wiemy nawet do czego ta basetla ma służyć
10-22-2011, 10:43 AM
(10-22-2011, 09:53 AM)dr Szelma napisał(a): MUSI byc twardy lakier LOL- bo inaczej się tak otwartego umysłu nie da skomentować. Chcesz twardy lakier z jego właściwościami- miej Chcesz wosk z jego właściwościami- miej. A takie głupoty to możesz sobie wciskać w prywatnej, ortodoksyjnej szkole, gdzie racja będzie jedna i tylko jedna- Twoja. Ale poza jej murami zawsze będzie znacznie więcej kolorów niż Twój ulubiony. Jakość brzmienia to nie to samo co zawartość góry w paśmie. Polecam używać wyobraźni zamiast czytać takie szelmowskie rady bo wylewa się z nich jakaś frustracja telewizyjnego proroka, który naprawdę wierzy, że ma rację w kwestii, w której nie ma jednej słusznej drogi. Dlatego Andrzeju drogi- skończ pieprzyć jak u Alfa w sypialni i cho na piwo i zielonego papierosa bo w okolicy jestem
10-22-2011, 11:05 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-22-2011, 11:05 AM przez dr Szelma.)
Gienek Gienek...
wpadaj na ośke mam dzis wolne to mozna cos pomyslec jakies tytoniowe historie, bo ani % ani wiezi z natura nie uskuteczniam, dobrze wiesz mandrylu
10-22-2011, 03:12 PM
(10-19-2011, 03:20 PM)SUVV napisał(a): Panowie... ostatnio chodzi mi po głowie wiosło lutnicze... chciałbym zapytać Was o opinie: co sądzicie o tym pomyśle? Michał - moim zdaniem - nie kombinuj Kup takie cuś: Wiem, że 34" ale zabrzmi tak jak lubisz - od strony elektroniki i osprzetu łatwo go zmodyfikować a i sam bas jest lepiej wykonany do tego co masz teraz. No i najważniejsze - wiesz jak to zabrzmi, a z lutniczym będzie tak: Michał S: Chciałbym bas taki a taki ...... (wyliczanka) - zrobi pan? Lutnik X: Jasne, że zrobię z palcem w ... Michał S: Ale chciałbym, żeby grał ... (wyliczanka) Lutnik X: nie takie rzeczy się robiło, Michał S: no to robimy, Lutnik X: no to zadateczek. Po kilku miesiącach : Michał S: jak tam mój basik Lutnik X: no gotowy - grzmi aż miło. Michał S: rzeczywiście fajnie gada (choć w mózg daje sygnały, że to nie do końca to co miało być, tzn miało być tak pięknie a wyszło jak zawsze ) Michał - jeśli stać Cię na eksperymenty, to tylko zazdroszczę. Ja przez lutników różnej maści straciłem na tyle dużo pieniędzy, żeby wybić sobie ich produkty całkowicie z głowy, ponieważ i tak ich basy i gitary nie grały tak jak chciałem Do niedawna na lutniczym polskim basie traciło się połowę ceny przy odsprzedaży - dzisiaj już o tym można zapomnieć - z tego co widzę proporcje maja się raczej jak 1 do 3 |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|