(01-22-2012, 09:32 AM)JAACA napisał(a): Ja nie uważam wcale ze sprzęt musi iść w parze z umiejętnościami.Kazdy sam zarabia na siebie.Jezeli ktoś chce grać na preclu-gra na nim, jeżeli ktoś chce grać na ricku-zbiera kasę na ricka.Nie mam parcia na zawodowe muzykowanie-przede wszystkim dlatego ze jestem za cienki, po drugie mam swoje życie którego wcale tak bardzo nie chciałbym zmieniać.Bas to moja pasja i tyle. Posiadanie fajnej gitary - mimo nie bycia zawodowcem jest dla mnie tym samym co dla innych kupowanie fajnej sportowej fury tylko po to by przejechać się nią po bułki do marketu w weekend kit z tym ze nie wykorzystuje się potencjału - grunt ze się ma z tego radośćJa właśnie do tego tak podchodzę- Wal moze leżeć u mnie w kejsie pod łóżkiem a ja się będę slinic na sama myśl o tym ze mogę go pomacac Żyje się po to by spełniać swoje marzenia- to wszystko w temacie

To dość oczywiste. Myślę, że DEFENCE chodziło o napinanie się wielu, że niuans taki, sraki, a z palca i tak ten sam szit wyjdzie, obojętnie, jakie wiosło się założy Dlatego powtarzam, że mój G&L gra lepiej ode mnie - niestety

Swoimi umiejętnościami trzeba doścignąć możliwości wiosła, jeśli ma się zamiar dobrze grać i brzmieć.

sory, jakbym mial w chuj kasy to mam kupic sobie squiera? kupilbym sobie 5 fenderow z lat 60-70 za 10000$ kazdy i to moja sprawa czy umiem grac.

Nie pierdolć mi tu tylko do roboty robić hajs i zbierac na Rittera ew. Drozda

(01-22-2012, 10:40 AM)Mateusz napisał(a): sory, jakbym mial w chuj kasy to mam kupic sobie squiera? kupilbym sobie 5 fenderow z lat 60-70 za 10000$ kazdy i to moja sprawa czy umiem grac.

Nie o Tobie była mowa. Tobie ładnie z palca już wiesła gadajom. Chodziło o takich patatajków jak ja raczej

i co nie mozez sobie kupic 3 foder za 20 000? bo co? bo inni beda zazdosicic - chyba dlatego.

Ta dyskusja zaczyna powoli przypominać dowcip o ojcu i synu pt: ucz się ucz, a jak się nauczysz to ci kupimy struny

Ilość i cena sprzętu nie ma związku z umiejętnościami.

Jakość sprzętu już może się przekładać na umiejętność, a jakość kosztuje.

Co nie zmienia faktu, że chuj komukolwiek do tego na jakim kto gra sprzęcie i jak wydaje swoje pieniądze.

A największy zonk to pierdolenie, że nie można mieć kupy drogich basów jak się nie gra co najmniej jak Marcus

(01-22-2012, 10:58 AM)Gruby napisał(a): A największy zonk to pierdolenie, że nie można mieć kupy drogich basów jak się nie gra co najmniej jak Marcus

+1

Jak byśmy żyli w US&A to 3/4 z nas zaczynałoby przygodę z basowaniem od Ampega SVT CL, lodówy i Fendera MIA. A to, że żyjemy w kraju, gdzie ludzie muszą po kilka lat ciułać, żeby kupić sprzęt który zanabywa sobie amerykański nastolatek po 2 miesiącach pracy w McDonald's to już inna sprawa.

(01-22-2012, 10:58 AM)Gruby napisał(a): Co nie zmienia faktu, że chuj komukolwiek do tego na jakim kto gra sprzęcie i jak wydaje swoje pieniądze.

A największy zonk to pierdolenie, że nie można mieć kupy drogich basów jak się nie gra co najmniej jak Marcus

No chyba, że ktoś zazdrości

(01-22-2012, 10:54 AM)Mateusz napisał(a): i co nie mozez sobie kupic 3 foder za 20 000? bo co? bo inni beda zazdosicic - chyba dlatego.

Mogę mogę. Nie w tym rzecz. Nie raz mówiłem, że kij mnie obchodzi, kto na czym gra. Jeśli kogoś stać, to mu gratuluję i się cieszę, że społeczeństwo się bogaci Chodziło mi o rozwodzenie się o niuansach brzmieniowych i konieczności zmiany podczas, gdy z palca szit wychodzi i to jest przyczyna gównianego brzmienia. I tylko tyle

ja tam np. zazdroszczze jacy tego wala albo wujkowi tych fenderow ale to taka "życzliwa zazdrość" w sensie, ze fajnie, ze ktos w koncu sobie moze na to pozwolic i jestem strasznie ciekawy tego wala, jak jaca nie wrzuci nagran to ma srogi wpierdol

(01-21-2012, 02:39 PM)Mateusz napisał(a): Daj, spokoj trzeba byc leniwym zeby dac to komus do zrobienia, sam sie pobaw, moge powwiedziec co i jak ewentualnie, nic skomplikowanego.

Edit: policzylem to jednak wyszlo jakies 70zł ale i tak uważam, że słusznie wydane. łączenia są po jakieś 2zł rury i izolacje wychodzi po jakies 2zł za m

Miałem remont w domu, to mam materiał .

właśnie.. obok Walów, Spectorów, starych rarytasów, czy pełnych lamp również podniecamy się DIY stojakiem
także doceniamy nie tylko to, że kogoś stać, ale i myśl techniczną

co prawda stojak z PCV jest dla mnie za mało metalowy

..e tam przeżywacie...a ja mam stare fendery, żeby was wkurwiać, ot cała filozofia

..a zapomniałbym...kolejna dawka wkurwu..

proszę..



Uploaded with ImageShack.us

(01-22-2012, 11:41 AM)unclefucker napisał(a): proszę..

http://imageshack.us/photo/my-images/62/...s63329.jpg

dziękuję ...

...kurwa...