i wisienka na czubku. do tego najlepiej podany na srebrnej tacy przez polnaga latynoske. a tak serio-kabel ma zanczenie, ale czasami nie rozumiem audiofili placacych za metr kabla zasilajacego grube kilozlotowki. przeciez na ktoryms odcinku miedzy elektrownia a jego domem ten kabel MUSI bys gdzies chujowy. pzdr

dlatego ekstremisci ciagna do audio kable prosto z elektrowni
wiesz, jak ma sie audio za cene zajebistej luksusowej fury i
pomieszczenie z piekna akustyka, to i kable trza za 1000 od metra

a co na to glodne dzieci w afryce? :/

sry, lekko najebens ;d pzdr

takoz

dzieci w afryce sa najlepsze, bo maja mp5,
a nie mp3 czy mp4

(07-14-2010, 07:50 PM)baton napisał(a):

(07-14-2010, 07:35 PM)Bohen napisał(a):

(07-14-2010, 03:10 PM)baton napisał(a): na pewno jest różnica między kablem XYZ z marketu a np. dobrym Klotz'em głośnikowym. Podejrzewam, że Proel też lepiej zabrzmi.

Brzmienie zależne od kabla głośnikowego ?
Może jeszcze zależy od kabla zasilającego ?
Kabel głosnikowy ma być dostosowany do przesyłanego sygnału, a czy to będzie Proel czy inny jakie to ma znaczenie ?

nie kompromituj się chłopie..
idąc tym tokiem myślenia to samo można powiedzieć o kablu instrumentalnym - też wg. ciebie nie ma wpływu na brzmienie?

Według mnie kabel instrumentalny to zupełnie co innego niż głośnikowy - bo służy do przesyłania innego rodzaju sygnału.
Jeżeli testowałeś różne głośnikowe to co porównywałeś - parametry kabla czy napis na nim ?

Nie porównywałem parametrów (bo nie zwracam na takie rzeczy uwagi), ani napisów, tylko brzmienie. I po przesiadce z jakiegoś nołnejma na porządnego Klotza pasmo było pełniejsze, zwłaszcza góra ładniej góra. Gitarzysta twierdzi, że po zmianie kable przybyło mu głośności (jak u Kowala), u mnie akurat tego nie zaobserwowałem.
Inna sprawa, że wtedy jak zmieniałem kabel grałem na zestawie z 15" + 10" oraz z włączonym gwizdkiem i ceniłem sobie pełne pasmo - teraz gram kostką na flatach bez gwizdka i mam w dupie pełne pasmo

(07-15-2010, 07:28 AM)baton napisał(a): Nie porównywałem parametrów (bo nie zwracam na takie rzeczy uwagi), ani napisów, tylko brzmienie.

Może poprzedni kabel głośnikowy miał nieodpowiedni przekrój w stosunku do przesyłanego sygnału albo coś innego. Nie znaczy to jednak że w sklepie elektronicznym nie można kupić dobrego kabla głośnikowego.

Moim zdaniem różnica pomiedzy tym klotzem a innym głośnikowym 2x2,5mm kupionym w sklepie elektronicznym bez logo klotz będzie nie do usłyszenia. Jeżeli ktoś robił takie porównanie to niech napisze.

Klotz daje przewagę jeżeli chodzi o lans.A tak na maginesie to po co to dyskutować tyle.Jak ktoś lubi napis Klotz np. ja go kupiłem i mam w dupie czy przepłaciłem czy nie bo w sklepie w markecie jest tańszy taki sam tylko bez napisu.A jeżeli ktoś chce bez marki i jest zadowolony to też bardzo dobrze i wszyscy są radośni.Ja odczułem nieznaczą róznice jeżeli chodzi o poziom głośnosci jak zamiast jackowych zwykłych wtyków mam neutriki speakony.

Łoo.. Ale dyskusję rozpętałem. Oczywiście najlepszym podsumowaniem jest wypowiedź mrbass.
Ja akurat za logo nie lubię płacić i gram na kablach własnej roboty o przekroju 4mm. Taki kabel Klotz kosztuje ze 150, a ja takie pieniądze mogę np na nowe lampy wydać.
Dodam tylko, że najważniejszy w kablu jest przekrój i powierzchnia styku przy połączeniach. Oczywiście jeśli kabel jest głośnikowy z miedzi beztlenowej. Na prawdę od strony fizyki nie ma żadnej różnicy między kablem za 5 zł a kablem za 15 zł.
Co innego oczywiście kable instrumentalne.

a jaka jest roznica od strony fizyki w kablu instrumentalnym wtedy?

(07-15-2010, 09:05 AM)mrbass napisał(a): Klotz daje przewagę jeżeli chodzi o lans. ->w markecie jest tańszy taki sam tylko bez napisu.<-

No to wbiłeś kij w mrowisko

A na poważnie, czy byłeś kiedyś w studiu z kablem z "marketu" i kablem "markowym"?
Z tego co napisałeś to pewnie byłeś, i masz doświadczenie w takich "pierdołach" jak kable?
Pytanie drugie, jesteś oczywiście pewny że kabel z "marketu" jest taki sam, identyczny (konstrukcyjnie i technologicznie), z kablem "markowym" ?
Pytanie trzecie, w jakim "markecie" znajdę kabel o konstrukcji,i jakości metali - dajmy na to - Klotz LaGrange???

dobra żeby nie było NO OFFENCE

Pare postow wyzej opisalem jak nalezy sie zabrac do kabla
Majac prosty miernik mozna zmierzyc podstawowe parametry
kabla i porownac. Kwestia napisu na kablu, zaiste w jakis sposob,
deprymuje Ja mam dwie chinszczyzny, klotza, jakis ze sklepu "audio"
do paczki 2x2mm i daja rade caly czas jade na jackach
choc na wieksze zaklocenia nie byly wystawione,
ani u alfika* sprawdzane





*nie bylem z nimi w profi studio, a sam jestem gluchy

(07-15-2010, 07:56 PM)adazz napisał(a): A na poważnie, czy byłeś kiedyś w studiu z kablem z "marketu" i kablem "markowym"?

Nagrywałeś kiedyś w studiu i realizator powiedział ci : zmień kabel łączący wzmacniacz z kolumną bo coś nie brzmi ?

(07-15-2010, 04:46 PM)kamilen napisał(a): Dodam tylko, że najważniejszy w kablu jest przekrój i powierzchnia styku przy połączeniach.

Dodałbym jeszcze długość, choć w przypadku odległości head - paka pół metra nie zrobi istotnej różnicy, za to przekrój tak.
U mnie porównywałem kiedyś na tych samych ustawieniach gitary i wzmaka kable 2 x 1,5mm2, 2 x 2,5mm2 i 2 x 4mm2 z tej samej serii Cordiala na tych samych wtykach i zostałem przy tym ostatnim - najlepsze przenoszenie pasm i głośność. 2 x 1,5mm2 to była porażka kompletna - dławił się i krztusił
Co do marki to nie mam zdania - za mało kabli w życiu przerobiłem. Chociaż w przypadku kabli instrumentalnych miałem też okazję kiedyś słyszeć jak jakiś nołnejm za grosze dosłownie zmiażdżył dużo droższą konkurencję niższym poziomem szumów i lepszym przenoszeniem pasm. Więc nie do końca skreślałbym kable z marketu

(07-16-2010, 06:56 AM)Poisoned napisał(a): U mnie porównywałem kiedyś na tych samych ustawieniach gitary i wzmaka kable 2 x 1,5mm2, 2 x 2,5mm2 i 2 x 4mm2 z tej samej serii Cordiala na tych samych wtykach i zostałem przy tym ostatnim - najlepsze przenoszenie pasm i głośność. 2 x 1,5mm2 to była porażka kompletna - dławił się i krztusił

A nie jest przypadkiem tak że przekrój kabla głośnikowego powinien być dobrany do mocy wzmacniacza ?