04-23-2013, 01:05 PM
Post Bassturbacyjnie - Groza ratuje firmę EBS (O przesterach)
|
04-23-2013, 01:14 PM
trzeba bylo pojechac i pokazac, ze nie muli
zeby nie bylo - ja nie bylem przy testowaniu drajwow z kostek bo nie dalo sie wtedy wysiedziec - takze nie wypowiem sie o velve
Miałem firmę
:: https://www.facebook.com/grubebrzmienie :: https://brzmienie.eu Miałem zespół :: https://www.facebook.com/perspecto/ :: https://perspecto.bandcamp.com/ (04-23-2013, 01:14 PM)paka napisał(a): trzeba bylo pojechac i pokazac, ze nie muli Mogę korespondencyjnie? Grymuza -> Fender żez czwórka na flatach -> Valvedrive (modern, ustawień nie pamiętam) -> czasami (refreny albo coś?) abigar -> ampeg svt (stary) -> 4x10 heritage ampega -> 421/neumann w preamp neve. nie wiem co w tych gratach jest niby nie tak - muli na maksa a mimo to przebija się pięknie prze gity w Drop-A Żeby nie było, oczywiście się droczę, proszę się nie obrażać - oczywiście ja Valve głównie używam dokładnie tak jak Low napisał - psuję i dodaję masy do bardzo nowoczesnego i jasno brzmiącego zestawu i na bank jest na nim większe pole manewru niż na przesterowanym ampegu (dokładnie dlatego gitarzyści prawie nigdy nie używają lampowych przesterów w kostce tylko naciskają siary na diodach). nie ma gratów brzmiących zawsze, każdemu, w każdym kontekście i na wszystkich ustawieniach. Utrudnia to na maksa testowanie gratów, bo czasami NIESTETY po zmianie pomieszczenia są większe różnice niż między cortem gb34 a fenderem z 1410 roku. Czasami są też magiczne połączenia, że w sumie to kompletnie chujowo, ale w numerze X, z basistą Y na basie Z gra genialnie.
04-23-2013, 01:45 PM
(04-23-2013, 01:05 PM)groza napisał(a):(04-23-2013, 01:02 PM)Basstard napisał(a): Że nie przyjechałeś czy że się nam podobało? ty to w ogole brzmisz jakoś na odwrót, myślę, że jakbyś miał warwicka na MEC wpietego do galliena i paczki wca410 to bys zagadal ejszcze lepiej;D
Nie ma problemu, na thumbie już nagrywałem
Niech mi ktoś pożyczy Warwicka, obliguję się nagrać na nim jakiś numer, mam studio następne za jakieś 2 miesiące bodajże. WCA lokalnie mogę pożyczyć, gallien pewnie się też znajdzie. Zupełnie poważnie mówię.
04-23-2013, 02:02 PM
Pany spokojnie !!
Jasne, że na warwicku da się nagrać, na hartke i gallienach też. Groza po prostu nie słyszał w weekend, jaka jest róznica między $$ Asmo a Fenderem Wojtka.
Mysle, ze groza jest swiadomy tych roznic, ale potrafi je obrocic na swoja korzysc. To tak jak z gielda, wiekszosc traci pieniadze gdy WIG spada, ale sa goscie, ktorzy potrafia zrobic na tym fortune
Miałem firmę
:: https://www.facebook.com/grubebrzmienie :: https://brzmienie.eu Miałem zespół :: https://www.facebook.com/perspecto/ :: https://perspecto.bandcamp.com/
No nie róbcie ze mnie pedała
Groza słyszał już Warwicki corvetę starą (zajebisty bas), doublebucka (słaby) i thumba (cyborg do 1 numeru na 100, niewygodny, ale ciekawy) na tym samym sprzęcie co stare fendery - co najciekawsze zdecydowanie woli fendery
04-23-2013, 02:25 PM
(04-23-2013, 01:51 PM)groza napisał(a): Nie ma problemu, na thumbie już nagrywałem ja bym to chcial uslsyzec bez kitu;D Im wg. forum "gorszy" sprzet tym lepiej brzmisz chyba;d
04-23-2013, 02:39 PM
(04-23-2013, 01:05 PM)groza napisał(a):(04-23-2013, 01:02 PM)Basstard napisał(a): Że nie przyjechałeś czy że się nam podobało? Sam przecież to mam i lubię , ale na głównym stacku nie brzmiał. Na trybie normal było nieźle, natomiast w trybie vintage wylazł strasznie brzydki i nieszlachetny fuzz. I zarówno dla mnie jak i dla herpa, którego to był efekt, ebs brzmiał mocno inaczej niż na Ampegach (u mnie BA115/112, u niego chyba zestaw PF). Ale nie zapadł bynajmniej wyrok "na allegro", tylko że w zupełnie innej konfiguracji gratów i w innych warunkach może brzmienie uszlachetnić. Oczywiście nie chodzi tu tylko o budżetowe comba/paczki, ale między innymi. Natomiast z Darkglassem B3K było inaczej, tutaj zaciesz na ryju mieli wszyscy, włącznie z właścicielem tego efektu i bójsięboga Warwicka, jak i Błażej. Co więcej, ewidentnie jeden z trybów tego drive grał po prostu najprzyjemniej i w tym temacie nie było również rozbieżności. --- paka: I wzajemnie, bardzo mi miło
04-23-2013, 02:40 PM
a mi warwick sie podobal. wszystko zalezy od kontekstu w jakim sie go zastosuje. to tylko gust Alfika jest, ktory ocenia graty przez swoje potrzeby.
(04-23-2013, 02:39 PM)low napisał(a): Sam przecież to mam i lubię , ale na głównym stacku nie brzmiał. Na trybie normal było nieźle, natomiast w trybie vintage wylazł strasznie brzydki i nieszlachetny fuzz. Zgadza się. A słuchali tego samego z garami i gitarom? U mnie Nagle zaczyna wszystko się zgadzać (choć może nie na rozkręconym ampegu - co za dużo to niezdrowo) - sprawdzone, robi się fajny taki chrzęst w środku pasma. Tutaj to NA MAKSA charakter valve (i abigara zwłaszcza w intrze i sepulturze pod koniec) słychać w zwrotkach, bas wchodzi od połowy - grany z strunami tłumionymi dosyć mocno bokiem dłoni przy mostku: http://www.deezer.com/track/63457293 jest dokładnie taka chujowa pierdziawka słyszalna. Sorry, że znowu ta sama płyta, ale lepiej brzmiącej do tej pory nie nagrałem, a album FBF pozostaje tajnym białym krukiem polskiej muzyki rockowej A i druga ważna sprawa - trzeba posłuchać valvedrive z volume normalnie, a potem z volume na 10, -8dB z tyłu wciśnięte i gain niżej - u mnie robi się kompletnie inny sound, ten volume to chyba jak pasywny tone trochę działa. B3K jest u mnie na liście do sprawdzenia razem z ibanezem basowym... Choć granie np. na bridge (co samo w sobie jest podejrzane) przez valvedrive to śmiech na sali - brzmi dramatycznie źle
04-23-2013, 03:53 PM
Groza, jeśli nie trolujesz:
Moim zdaniem valvedrive brzmiał dużo gorzej od innych kostek. Nie wiem co chcesz nam udowodnić w tym temacie. Wszyscy byliśmy, słyszeliśmy, wyrobiliśmy sobie opinię. Twoje próbki niczego nie zmienią. Jak chcesz coś komuś udowadniać to wbij następnym razem i pokaż, że np źle go ustawialiśmy. Tak to możesz najwyzej żałować, że Cię nie było . Warunki w studio do takich dyskusji były IDEALNE. Cały czas dyskutowaliśmy o tym co słyszeliśmy. Dyskusje przez tekst na forum o brzmieniu w obliczu tego co działo sie w S7 wydają mi się śmieszne.
fender -> fender -> fender
04-23-2013, 03:56 PM
nie, nie byly idealne. Sluchales basu solo, nie basu z calym zespolem.
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości