Po mojemu, obydwa pręty są napięte. Gryf jest prosty jak strzała. Brakuje tylko na jednym nakrętki. Nie chcę regulować bo tak jak pisałem, tak krzywizna gryfu mi pasuje.

Skoro jeden nie jest dokręcony to nie jest napięty. Spoko, zrób po swojemu. Ja bym się bał

Jak może być pręt napięty jak nie ma nakrętki? :-)

(09-25-2013, 08:12 AM)evilek napisał(a): Jak może być pręt napięty jak nie ma nakrętki? :-)

Może i racja, ale z drugiej strony czy przy odkręconym pręcie, struny nie powinny leżeć wysoko nad progami? U siebie tego nie zauważyłem.

(09-25-2013, 08:29 AM)crazy napisał(a):

(09-25-2013, 08:12 AM)evilek napisał(a): Jak może być pręt napięty jak nie ma nakrętki? :-)

Może i racja, ale z drugiej strony czy przy odkręconym pręcie, struny nie powinny leżeć wysoko nad progami? U siebie tego nie zauważyłem.

Zobacz czy gryf jest prosty z obu stron. Moim zdaniem może być śmigło.

No właśnie jak już mówiłem, gryf jest wyjątkowo wygony, prosty, bez śmigła, struny leżą optymalnie nisko. Nie zawracałbym sobie tym głowy, gdyby nie to że chcę mieć wszystko tip top.
Gadałem już na ten temat z Mateuszem na PW i zrobię tak jak mi zasugerował.

Opcja w której jeden pręt robi pracę dwóch jest raczej suboptymalna

Nie podważam tego, co nie zmienia faktu że u mnie gryf jest prosty. Mogę zrobić fotki w wolnej chwili.
Zamówiłem nakrętki z regulacją śrubokrętem. Jak dojdą będę dochodził o co kaman.

http://www.mayshop.pl/product-pol-2653-S...owych.html będzie do japonskiego fenderka?

tak

(10-02-2013, 02:05 PM)Mateusz napisał(a): tak

thx

założyłem nakrętki. Po mojemu jest dobrze.

Masz śmigło w lewo.

Dupa tam krzywo, po zdjęciach to sobie można załóż struny, wyreguluj i sprawdź szczelinomierzem relief, wtedy będzie jasne.
No i zaletą dwóch prętów jest możliwość ustawienia minimalnie większej łódki dla grubszych strun.

przez wysunięty pickup tak się wydaję, no i na stojaku krzywo gitara stoi, a i fotograf nie najlepszy.
Struny już dawno założone.