Dex - grałem w zespole z identyczną atmosferą, z tym że dołączyłem po wizycie w studiu. Wiesz jak jest, to nei bede wspominał.

Kolegów zjebałem za chujowy sound, również w argumentach przytaczając forumowych kolegów coponiektórych. W odpowiedzi słyszałem teksty takie same lub nawet "nie po to wydałem 10kPLN na studio, żeby teraz jakiś forumowy realizatorzyna (etc.) mówił, że chujowo brzmię".

Rada jest prosta - wypierdalaj jak najdalej

Jeśli ktoś uważa, że jeśli nie byłeś w stanie dołożyć się do studia to nie masz prawa głosu, to dla niego nie liczy się dobro zespołu
.

Jak komuś się chce posłuchać tych 10 kół:
https://soundcloud.com/kamil-wysocki-echo

W sumie może nigdy im nie zaimponowałes na próbie

(12-11-2013, 02:54 PM)paluch1986 napisał(a): Bolem: Zdziwiłbyś się

Dex: Spróbuj dla eksperymentu puścić to ludziom/znajomym którzy NIE GRAJĄ na niczym, niech się też wypowiedzą.

1. Wiem, że basistów zazwyczaj się ma w dupie, nie słychać ich itd. Nie musi tak być i jeśli sami z tym nic nie zrobimy to nie zrobi tego nikt inny. Trzeba jebac srodkiem, nie dac sie sciszac, wtrącać "zagrac to tak czy tak?" itd.

2. Moim zdaniem nie powiedza nic ciekawego, BO SIE NIE ZNAJA . Fajne/niefajne i tyle. MOIM ZDANIEM. Oczywiscie zawsze mozna sprobować.

Dex proponuje sie nie spinac i szukac po cichu albo i nie innego zespolu. Skad jestes? Moim zdaniem, z tego co piszesz, ci goscie po prostu sie nie nadaja do wspolpracy.

Tez ostatnio opuszczałem zespol, z powodu "kwasów", w nowym-po 10cio miesiecznych (!) poszukiwaniach w duzym miescie Krakowie- na szczescie pod tym względem wszystko sie zgadza. Granie z tego co wiem nie jest Twoim głównym sposobem na życie, po co się męczyć? Po co marnowac czas z ludźmi z którymi nie do konca sie dogadujesz, nie szanują Twojego wkładu (hajs to chuj)? Zagrajcie jeszcze ze dwa koncerty i podziękuj.




WoWR- zespol o nazwie ECHO? gitary jak z kibla, bas fajnie, to Twoj?

W Bydgoszczy ciężko o zespół

Bolem +100
poza jednym - nie szukaj kapeli "po cichu' a wypierdalaj i sie nie odwracaj.

zespół ECHO , to nie ja a ich wcześniejszy basista.
ja soundziłem tak: http://voila.pl/index.php?f=1773761.mp3
(słychać też kompleksy gitarzysty )

paluch - nie w kraj a w świecie

(12-11-2013, 05:04 PM)WoWR napisał(a): Jak komuś się chce posłuchać tych 10 kół:
https://soundcloud.com/kamil-wysocki-echo

To ma być 10 kół?

Hmmm, rozumiem temat "brak kasy" bo z tym różnie bywa, zakładałem za kogoś z kapeli, czasem ktoś za mnie, zawsze był szacunek wzajemny. Inna sprawa jest taka, że nigdy wszyscy nie są zadowoleni. Albo sami zrozumieją, albo ktoś inny im powie coś na ten temat. Graj, pokazuj się, zdobywaj kontakty, coś się trafi innego za jakiś czas, no i nie marudź na kapelę na dostępnym dla niezalogowanych bo sobie to znajdą i cię wywalą z tekstem "robisz nam złą opinię w kraju"
Z drugiej strony nie ukrywam: jak mi jeden coś mówi że "jego koledzy to to, jego koledzy to tamto powiedzieli", to mam ochotę się spytać czy ma takiego małego chuja że musi się chujami kolegów podpierać (przy czym tu nie zawsze chodziło o brzmienie, ale to może coś o psychologii na ogólnym pogadać )

(12-11-2013, 05:09 PM)WoWR napisał(a): Bolem +100
poza jednym - nie szukaj kapeli "po cichu' a wypierdalaj i sie nie odwracaj.

Nie, lepiej grać w chujowym zespole, niż nie grać w ogóle. Poszukiwania mogą trwać dłużej niż się wydaje, a bas stoi, stack stoi, struny by sie wymienilo, ale nie ma po co, bo nie wiadomo jakie strojenie przyjdzie itd. Wiem, bo przerabiam ten temat od stycznia tego roku. Acoustica kupilem z tego co pamietam w maju, bas koło sierpnia, a zagrałem na nich tak naprawdę dopiero w październiku.

paluch: zeby nie bylo ze po Tobie jade , ale znowu się nie zgadzam (z drugą częścią wypowiedzi). Moim zdaniem opinia osob z zewnatrz jest duzo wazniejsza od naszej wlasnej, czesto jak cos gram pytam się nawet swojej dziewczyny która totalnie się nie zna czy zagrać tak czy tak, kostką czy palcami itd. Samemu nie masz dystansu do tego co robisz. Oczywiście jeśli takie opinie są poparte czyms więcej niz "chujowo bo chujowo". Zresztą- od tego tak naprawdę są producenci.

Dex popatrz też na to tak- pijesz wóde z kolegami, kumpel stawia, ale leje Ci po pół kieliszka- to jest w porządku?

Bolem: To od razu odpiszę:
Wśród ludzi z którymi grałem/gram jestem szanowany jako basista, odrzucam 4-5 propozycji kapel w ciągu roku ze względu na to że więcej jak 2 to nie ogarnę, pograłbym z nimi wszystkimi ale nie ma jak

Drugą część wypowiedzi słyszałem na ogół w kontekstach "polityki zespołowej" niż brzmienia, co do brzmienia, opinie są jak dupa nawet u doświadczonych muzyków, każdy ma swoją.

Trzecie: Nie odebrałem tego że po mnie jedziesz, odebrałem to jako wymianę poglądów na dany temat

Cztery: Jakbym był modem to bym sobie dał warna za offtop

Jeszcze co do niesłyszalnego basu w nagraniach: Zrobiłem raz tak jednej kapeli, ale tylko dlatego że gość grał strasznie krzywo, no i nie dało rady inaczej. Potraktowałem go znanym i lubianym wycinaczem środka robiącym bułę z dołu ALE BYŁO TEN BAS SŁYCHAĆ jednak. Dex: chyba ch***wo nie nagrałeś?

(12-09-2013, 03:02 PM)domelius napisał(a):

dobrze że jest MAJOR KONG.

DEX - podtrzymuję - wypierdalaj i sie nie odwracaj!

Bolem - nie warto grać w chujowym zespole. Nie gram w kapeli od lutego, gram w domu na słuchawkach, jest zajebiście! Gram co chcę i kiedy chcę.
Byłem ostatnio na próbie/kastingu do zespołu i nie będzie mi smutno, jeśli nie przejdę do drugiej tury.

Tu macie brzmienie "w linię" do jednego z kawałków

https://soundcloud.com/dex1991/ibanez-ja...7-standard

(12-11-2013, 05:04 PM)WoWR napisał(a): Jak komuś się chce posłuchać tych 10 kół:
https://soundcloud.com/kamil-wysocki-echo

ZNAKOMITY "mastering" !!!! ZNA-KO-MI-TY!!!!

(12-11-2013, 05:46 PM)groza napisał(a):

(12-11-2013, 05:04 PM)WoWR napisał(a): Jak komuś się chce posłuchać tych 10 kół:
https://soundcloud.com/kamil-wysocki-echo

ZNAKOMITY "mastering" !!!! ZNA-KO-MI-TY!!!!

Demówkę robił bębniarz w kanciapie, brzmiała o niebo lepiej, nie mam już jej niestety.

(12-11-2013, 04:02 PM)Dex napisał(a): Jestem rozgoryczony i wkurwiony dlatego sorry za składnię i może nazbyt chaotyczny opis.

Jooo.

1. Gitarzyści....

2. Jeśli takie relacje panują w sytuacji NA PRAWDĘ prostej, trywialnej jak miks dema, to zastanów się co bedzie gdy pojawią się jakieś konkretne wyzwania, pieniądze i decyzje faktycznie wymagające kompromisów.

Jak ktoś się kłóci o kawałek wafelka to będzie problem przy podziale zamordowanego mamuta - na 100%.

3. Nie obraź się Dex ale Twój zespół nigdy nie będzie dla nikogo źródłem utrzymania i jeśli sobie to tłumaczysz pod kątem "przecierpię a potem będzie zajebiście" to robisz to zupełnie niepotrzebnie. Nie jesteście najlepszym zespołem w danej niszy a tylko i wyłącznie takie składy mają szansę na jakiekolwiek uczciwe pieniądze z grania poza tzw. gwiazdami mainstreamowymi.

Ja jestem w podobnej sytuacji, mam 100% pewności, że nigdzie dalej ze swoim składem nie zajdę - i bardzo mi z tym dobrze, gram z czystej przyjemności z ludźmi których autentycznie lubię. Innych powodów nie ma i nie potrzebuję.

4. Gitarzyści....

5. Macie zaiksy wyjaśnione, czy jeszcze nie?