07-20-2014, 08:57 PM
Jesli to o mnie i jesli to komplement,bo nie jestem pewien to worry not,jeszcze sie na tamten swiat nie wybieram,a talent bede przenosil w inne miejsce.W Polsce juz pogralem
Bravo: Mój pierwszy raz
|
07-20-2014, 08:57 PM
Jesli to o mnie i jesli to komplement,bo nie jestem pewien to worry not,jeszcze sie na tamten swiat nie wybieram,a talent bede przenosil w inne miejsce.W Polsce juz pogralem
07-20-2014, 09:43 PM
U mnie było to bodaj w 1992. Jak pisałem u Mroka - bas samoróbka pożyczony od kolegi. Takie hejwimetalotrasz z kantami z paździerza. Struny km na grywej, przystawki, to precel Ścierańskiego. Waliłem na nim na sucho i podłączałem do TV Zagrałem z kumplami ze 3 próby, ale chcieli grać trasza i powiedziałem dzięki
Potem grałem na MDKowym Squier precel (tutaj go widać) Potem miałem Majoneza precla z jazzem przy moście (model z lat 80). Zamieniłem go później na takiego, jak Herp pokazywał (bodaj w 1994 roku). To już była maszyna z wygodnym gryfem Pierwszego wzmaka dorobiłem się dopiero pod koniec lat 90. Kupiłem... Laboga na 8 chyba calowym głośniku. Miało to z 10w Przez to, że uczyłem się bez wzmaka grałem dość mocno, co miało swoje złe i dobre strony
Gram na nerwach.
07-21-2014, 12:42 AM
joł... to niesprawiedliwe jak ja zaczynałem grać to nikt nie robił fotek .
fuck.. albo mi nikt nie robił ;///
07-21-2014, 10:55 AM
Pierwszy złapany bas to jakiś Samick P+J we wrześniu 2003. Z tego co pamiętam struny miał dość nisko
Pierwszy występ jakoś w listopadzie ze szkolnym zespołem. W szkolnym zespole nagłaśniałem się Eltronem 50 JP2, a w domu jakąś samorobną 60 watową kolumną i 6 watowym wzmacniaczem Eltron. Zdjęcie z 2005 roku. Do dyspozycji miałem wtedy Eltrona 100U!
Guyatone 70's Jazz Bass > Squier VM Jazz Bass V > SWR SM900 > SWR Goliath III 4x10 || SWR LA-15
Rok 2007? Ibanez GSR200, wtedy już chyba miałem Laney'a RB7 (albo grałem na pożyczonym od kumpla, kupiłem generalnie takiego samego, straszny syf ). Ibaneza mam do dziś - uważam, że to bardzo uczciwe wiosło. Oczywiście wtedy przeklinałem go przy każdej możliwej okazji, bo elektronika szumiała, nie potrafiłem go ustawić i rwałem struny na potęgę. Na fotce widać kilka różnych oplotów - 1 struna fendera, jakieś dziwne z czerwoną owijką, które miałem wraz z basem przy kupnie oraz luźna struna Hartke Przez pierwszy rok grałem w "klubie piosenki" - cośtam się udzielałem wokalnie (chociaż nic się nie nauczyłem ), a przy okazji wpychałem zespół, coby nie śpiewać do podkładów z midi wrzuconych w klawisz Casio Miałem gdzieś na starym kompie nagrania robione cyfrówką, jak znajdę to wrzucę. Radosna twórczość
Co Wy wiecie o trudnych początkach
Rok 1987
07-21-2014, 04:07 PM
Nie tylko Ty miałeś trudne początki, zacząłem trochę wcześniej na Orliku (miał rewelacyjną szyjkę), ale jestem nieco starszy.
07-21-2014, 04:13 PM
Rok 2002, bas kupiony za równe 100 zł Defil Lotos - coś takiego tylko w kolorze niebieski metallic i bez tych bajeranckich popielniczek, pickupy też chyba były domowej roboty
Podłączane do kompa i wieży, z czasem do legendarnej polskiej lodówy eltron Vintydż jak się patrzy Foty może gdzieś bym jeszcze jakieś wygrzebał, bas po roku odsprzedałem kolejnemu początkującemu za równe 100zł
07-21-2014, 04:26 PM
załadowane w internety - marzec 2010, ale chyba pochodzi z 2007 roku to na próbie do tego koncertu
07-21-2014, 05:25 PM
Czerwiec 2003, mialem 16lat, ale browarek juz chowal sie przy piecyku
Dwa lata pozniej dzialo sie juz z troche wiekszej rury
07-21-2014, 09:27 PM
Pamiętam ten bas!
07-21-2014, 10:00 PM
Taaa... Pierwsze moje zdjęcie Rok chyba 1979, liceum, zespół licealny. Musiało być elegancko, żaden tam rokendroll, więc wymyśliliśmy, że jak musimy, to przegniemy i się odwalimy w białe koszule, aksamitki i pulowerki. Nie było łatwo zdobyć takie pulowerki, ale się udało - i nikt się nie czepiał, a było rokendrolowo
Instrument - doskonały Defil Mamba, szkolny. Wzmacniacz - jak widać, Contra 60 Potem wygrzebałem gdzieś dechę z gryfem i kluczami od Jolany Basso http://cheesyguitars.com/jolana_basso4.html i zrobiłem coś z tego -ale to było fatalne. Od jakiegoś pijaczka w 1981-2 odkupiłem pod domem kultury defila mambę, podszykowałem i grałem dość długo, chyba na pierwszej naszej Rawie Blues w 1984r grałem na mambie. Udawało się grać na pożyczonym z orkiestry prawdziwym jazzbassie albo na preclu Jakubiszyna, dość mocno sfatygowanym Potem, chyba w 1985-6 kupiłem squiera i zakończyłem oszukiwania instrumentu
http://nagrywamy.com/
Squier Precision MiJ SQ '84, Lester Precision, Ibanez Soundgear MiJ '91, Harley Benton PB-20, Fender Bassman SP3100, Carvin R600, TC Electronic BG250, Boss CS2 |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|