03-23-2011, 11:02 AM
Performerze... Nawet kurna nie wiesz, na czym grałeś, Warwickowy ignorancie.
WARWICK b-hood, pokazujemy Wacki
|
03-23-2011, 11:02 AM
Performerze... Nawet kurna nie wiesz, na czym grałeś, Warwickowy ignorancie.
03-23-2011, 11:06 AM
ja mialem 2 warwicki - jeden H drugi HH, totalne dno. 2 znajomych mialo ich kejsy, totalne dno. mialem straplocki - byly ok. struny - hmmm, biedne, ale kiedys trafilem rowno grajacy set - mowie o czerwonych bo tylko takie mialem. ogolnie - nie polecam.
WARWICK MA FAJNE KUBKI
Aaaa! jeszcze mam case 4u - warwicka - też lipa
03-23-2011, 11:24 AM
(03-23-2011, 11:18 AM)Mateusz napisał(a): WARWICK MA FAJNE KUBKI chciałeś powiedzieć nocniki 1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor
03-23-2011, 11:27 AM
dr Szelma - czego wymagasz od strun za 40zł? czarne Warwicki bardzo sensownie gadają.
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
03-23-2011, 11:28 AM
Nieładnie tak zaśmiecić temat fanów Warwicka.
Ja mam jeszcze WCA 411 pro. JESZCZE, ale niedługo
03-23-2011, 11:30 AM
(03-23-2011, 11:06 AM)dr Szelma napisał(a): ja mialem 2 warwicki - jeden H drugi HH, totalne dno. 2 znajomych mialo ich kejsy, totalne dno. mialem straplocki - byly ok. struny - hmmm, biedne, ale kiedys trafilem rowno grajacy set - mowie o czerwonych bo tylko takie mialem. ogolnie - nie polecam. Dałeś mi tego Warwicka HH w rozliczeniu za jakiś inny bas Fajny był, gdyby miał 4 struny to pewnie bym go sobie zostawił.
03-23-2011, 11:58 AM
A ja mam RockCase i działa. Dzieciaki po nim biegają, stajemy na nim grzebiąc w szafie i zero stresa
Gram na nerwach.
03-23-2011, 12:07 PM
po tym jak demanu powiedzial jak mu sie rockcase otworzyl na schodach i wypadl mu ampeg wole go nosic lapiąć od spodu;p
03-23-2011, 12:16 PM
Nie jarze po kiego druta odzywają się ludzie w tym dziale którzy tak nienawidzą sprzętu tej marki ? Dla mnie to dziecinada... Aby nie było offtopa - miałem Warwola Thumba i był w deche Wisi teraz na allegro
________________________________ Dużo sprzętu - mało talentu
03-23-2011, 12:24 PM
(03-23-2011, 12:07 PM)Mateusz napisał(a): po tym jak demanu powiedzial jak mu sie rockcase otworzyl na schodach i wypadl mu ampeg wole go nosic lapiąć od spodu;p Jak mu Ampeg wypadł z casu to znaczy, że go raczej nie przykręcił. A tak serio to są różne rockcasy. Takiego : http://www.maczosbass.pl/prod,4235,RockC..._24002.htm to bym nigdy nie kupił - bo faktycznie rączka na klapie to zły pomysł Ale taki http://www.maczosbass.pl/prod,4248,RockC..._24113.htm wygląda bardzo solidnie. Podobnie jest zapewne z paczkami wzmacniaczami i basami.
03-23-2011, 12:36 PM
Burning - oczekuje, ze struny kosztujace nawet 1 zloty za nowy komplet beda rowno swiezo graly. inna sprawa z trwaloscia, tutaj sie nie czepiam. ale nowy produkt niewazne za jaka kasy ma byc chociaz w pierwszej chwili NOWY a nie stary - po co w takim razie zmieniac struny? Jakos inne struuny kosztujace <50 zlotych za komplet do 4 nie sa az tak loteryjne, przynajmniej tak wynika z mojego osobistego doswiadczenia!
Bohen - z calym szacunkiem do Twojej osoby, ale czasami popisujesz sie nie tak jak trzeba
03-23-2011, 12:48 PM
(03-23-2011, 12:36 PM)dr Szelma napisał(a): Bohen - z calym szacunkiem do Twojej osoby, ale czasami popisujesz sie nie tak jak trzeba To znaczy jak ?
03-23-2011, 12:52 PM
ja za to mialem duzo zestawow czerwonych ww i nie trafilem na nierowno grajacy set
fender -> fender -> fender
03-23-2011, 01:06 PM
(03-23-2011, 11:06 AM)dr Szelma napisał(a): mialem straplocki - byly ok. struny - hmmm, biedne, ale kiedys trafilem rowno grajacy set - mowie o czerwonych bo tylko takie mialem. ogolnie - nie polecam. (03-23-2011, 10:39 AM)Mateusz napisał(a): jedyne chyba co im się udało to straplocki, bo struny to też syf miałem czerwone, żółte, czarne i EMP. Mam straplocki Warwicka, ale są bardzo przeciętne.Bas potrafił mi się odczepiać w czasie grania i to z 2 razy na koncercie. Do szalejących na scenie nie należę, po prostu podnoszę główkę do góry, bo tak mi się wygodniej gra. Racki są nieprzemyślane totalnie, kto wymyślił rączkę na 'drzwiczkach'. 1. bałbym się to nosić za rączkę, bo jeszcze by odpadła, albo całe drzwiczki (doświadczenie ze straplockami) 2. Nie zawsze trzeba nosić sprzet w zamkniętym racku, wiec jest niewygodnie. Czerwone struny są jak na swoją cenę zajebiste, miałem tylko 3 komplety ale były meeeega fajne. Odświeżają się zajebiście, długo trzymają świeżość. Na bassturbację kupiłem extra EB stalowe, założyłem je w sobotę, a w poniedziałek struna E była totalnie martwa - mam nadzieję, że trafiłem na beznadziejny set. Wieczorem w poniedziałek założyłem 3 miesięczne i 3 razy gotowane Warwicki czerwone i rozjebały system Jedyny minus to beznadziejna owijka na końcu, która lubi się wbijać w palce. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|