05-09-2011, 11:28 PM
(05-09-2011, 10:47 PM)herp napisał(a): Kurwa...Wyleczyłem się z gasu na Marcusa...Gryf w nim to nieociosany kołek w porownaniu do mojego Squiera, ktory brzmi zajebiscie tak czy siak...
Ale przyszedł nowy GAS
Tanszy, ale i tak nadal poza zasiegiem
http://www.rnr.pl/p10337.895_gibson_sg_s...asowa.html
Jakiego Marcusa? Chodzi ci o Fendera Marcusa Millera?
Miałem okazję pograć na tej basówce (4 strunowej) i jak dla mnie ta gitara sama grała, tak była wygodna.


