OK, można mieć 3 pierwsze struny na wysokości, nazwijmy to "normalnej", natomiast E znacznie wyżej. Efekt - dysproporcja w głośności oraz charakterze brzmienia pomiędzy różnie ustawionymi strunami.
Oczywiście jasnym jest, że każda kolejna struna musi być troszkę wyżej od poprzedniej (w odniesieniu do podstrunnicy i jej krzywizny) - i to jest cecha normalnego setupu. Ale zaburzając równowagę setupu zaburzamy równowagę brzmienia.
Oczywiście jasnym jest, że każda kolejna struna musi być troszkę wyżej od poprzedniej (w odniesieniu do podstrunnicy i jej krzywizny) - i to jest cecha normalnego setupu. Ale zaburzając równowagę setupu zaburzamy równowagę brzmienia.
Miałem firmę
:: https://www.facebook.com/grubebrzmienie
:: https://brzmienie.eu
Miałem zespół
:: https://www.facebook.com/perspecto/
:: https://perspecto.bandcamp.com/
:: https://www.facebook.com/grubebrzmienie
:: https://brzmienie.eu
Miałem zespół
:: https://www.facebook.com/perspecto/
:: https://perspecto.bandcamp.com/