07-28-2011, 04:08 PM
(07-28-2011, 09:38 AM)the777 napisał(a): Perkusista, z którym kiedyś grałem sprzedał perkę gdyż się trochę wypalił, ale oficjalnym, opowiadanym wszystkim powodem było gromadzenie środków na ślub właśnie. Do dziś nie wiem, czy oszukiwał również siebie w ten sposób.20 lat temu może były trochę inne czasy. No i sam uważam, że lepiej dzieciakowi kupić zabawkę czy ciuszek, albo jechać gdzieś całą rodzinką niż kupić nowy bas czy efekcik. Dlatego chce mieć komplet i później już się nie przejmować zakupami. Mam już jeden docelowy bas, brakuje tylko drugiego - na razie jest tańszy zamiennik. No i może jeszcze bym zmienił piec/dokupił paczkę i jest wszystko. Jak mi się znudzi to będę mógł sprzedać i za tą samą kasę kupić coś innego

A Misiek ... nie wiem czy był wypalony, wiem że jebaniutki ma takie pomysły, że jak złapie jakiś akord, to nieraz z 10 minut siedzimy i zastanawiamy co zagrać żeby pasowało.
Jeden z naprawdę niewielu muzyków (chyba jedyny jakiego znam osobiście) którzy jak powiedzą "nie chcę grać ciągle tego samego w kółko, wolę wymyślić coś nowego" to nie rzucają słów na wiatr ;d