10-02-2011, 10:22 PM
(10-02-2011, 02:15 PM)groza napisał(a):(10-02-2011, 01:14 PM)motyx napisał(a): No wiem wiem, ale w głowie co innego, a jak przychodzi do zagrania to palce same naciskają nie w tym momencie, w którym trzeba
Podpowiem - 1 nutkę grasz 2 razy za długo na przykład, parę dźwięków potem brakuje pauzy
To nie kwestia paluchów, bo technicznie nic w tym numerze nie ma trudnego - tylko słuchania jakie są frazy w tym przypadku. Ty masz +/- podziały i nutki te same, ale frazujesz kompletnie inaczej od oryginału - stąd biorą się różnice, moim zdaniem zdecydowanie na minus. Zwróć uwagę gdzie gość stawia akcenty i jakie są pauzy - zdecydowanie nie ma tam przypadku.
Nie odbieraj tego proszę jako przypierdalanie się, to bardzo trudny groove pod względem frazowania i, za przeproszeniem ,feelingu. I nie chodzi tu o granie do tyłu, do przodu albo w bok - akurat jak białasy grają takie klimaty na różnych festiwalach to tak to "osadzają" po Katowicku, że idę spać (albo rzygać, podczas gdy słucham oryginału to jest zajebista energia.
Absolutnie tego nie odbieram jako przypierdalanie się. Po to tu wstawiam swoje wypociny, żeby potem dostawać właśnie takie uwagi, za co serdecznie dziękuję. Ja wiem, że to nie kwestia techniczna, tylko ja tak mam, że wydaje mi się, że gram i nagrywam równo z oryginałem, a potem to odsłuchuję i wychodzi tak jak wyszło


A tak spytam tylko, druga część też jest mocno inaczej czy już lepiej ? (ta po walkingu)