Pamiętam, jak w Krakowie na zlocie sieciowców ogrywaliśmy właśnie tego Olpa i zjadł on na śniadanie oryginalnego MM
Najśmieszniejsze jednak było to, że na WD zaraz zostaliśmy wyśmiani (bo to niemożliwe, aby Olp brzmiał)... No w końcu jakieś 8-9 osób, które tam było jest głuche


