11-13-2011, 11:16 AM
Czy mieliście taką sytuację na allegro.
Jest osoba chętna zakupić mój bas z.. ukrainy, napisała do mnie kilka maili łamaną polszczyzno-angielszczyzną. Nie wiem czy to nie jest przypadkiem akcja na "kuzyna z nigerii". Zdarzały wam się takie sytuację? Czy to może jest zwykły kupiec, który u siebie nie ma dostępu do warwicków.
Jest osoba chętna zakupić mój bas z.. ukrainy, napisała do mnie kilka maili łamaną polszczyzno-angielszczyzną. Nie wiem czy to nie jest przypadkiem akcja na "kuzyna z nigerii". Zdarzały wam się takie sytuację? Czy to może jest zwykły kupiec, który u siebie nie ma dostępu do warwicków.