12-07-2011, 12:18 AM
Tak sobie pomyślałem, że cosik nagram a jakże!
Gdyby komuś się nudziło, zapraszam do podejrzenia i posłuchania:
Linia mocno improwizowana - za każdym razem gram to ciut inaczej.
Przy nagrywaniu tegoż klipu wymyśliłem kilka malutkich nowych patentów, stąd pewne niepokoje w ścieżce, bo próbowałem w locie zaadaptować to, co wymyśliłem
Nagrywane prosto w L6 POD Studio GX, jedyny plugin to EQ i leciuteńkie podcięcie od 50hz w dół.
Strunki - LaBella 760FL, dwu i pół roczne.
Bass - zawsze wierny Fender US Vintage '62 Precision
EDIT: A gębę na tyle widać, żeby można było pośmiać się z min!
Gdyby komuś się nudziło, zapraszam do podejrzenia i posłuchania:
Linia mocno improwizowana - za każdym razem gram to ciut inaczej.
Przy nagrywaniu tegoż klipu wymyśliłem kilka malutkich nowych patentów, stąd pewne niepokoje w ścieżce, bo próbowałem w locie zaadaptować to, co wymyśliłem
Nagrywane prosto w L6 POD Studio GX, jedyny plugin to EQ i leciuteńkie podcięcie od 50hz w dół.
Strunki - LaBella 760FL, dwu i pół roczne.
Bass - zawsze wierny Fender US Vintage '62 Precision
EDIT: A gębę na tyle widać, żeby można było pośmiać się z min!