01-06-2012, 08:01 PM
(01-06-2012, 03:04 PM)Burning napisał(a): Fabian, kocham Cię niedowiarku :*
nawet, gdybym wrzucił zdjęcia, to stwierdziłbyś, że różnice są znikome, bo ile to zajmie?
odkleić naklejkę spod gryfu i zedrzeć lakier w kieszeni? zdjąć cały hardware i odrdzewić? przeszlifować progi i zrobić setup? zrobić ekranowanie miedzią i przelutować elektrownię?
chwila moment, a efekt żaden
PS: mostek z precla - niektóre śruby tak zapieczone, że do tej poty nie mogę ustawić menzury
Mój skłajer wyglądał podobnie jak go kupiłem.
Wyczyściłem go dopiero kilka lat po kupnie. To był(jest) mój pierwszy bas i jakoś nie wpadłem na to że się go czyści, poprzedni właściciel też się chyba nie kwapił

Klucze, mostek zaśniedziałe i pordzewiałe udało mi się w mniejszym gdzieniegdzie i większym gdzie indziej stopniu wyczyścić tak, że mozna się przejżeć teraz.
Ale największe moje zdziwienie było gdy odkryłem, że gryf jest lakierowany na błysk, a nie na mat
