02-07-2012, 07:07 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-07-2012, 07:15 PM przez bunialski.)
Rotosy to legenda. Mają swoje niepowtarzalne rozpoznawalne brzmienie. Jasne, lekko siejące nawet, nieokiełznane. Jednakże jakościowo te struny mocno odstają od amerykańskich DR-ów. Sploty druciane przy materiałowej owijce rozwijają się po wielokrotnym zakładaniu ( nawet po dwóch) i potrafią się ułamywać. W DR-ach jest to niedopomyślenia. Z drugiej strony DR są dużo bardziej przewidywalne, równe - czasem przez to nudne. To tak jak angielskie gitarowe Marshalle - brudne, chaotyczne, vs amerykańskie Mesy równiutkie brzmienie.
Mesa Boogie D-180 --> 2x Mesa Boogie 1x15 RR--> G&L L2000 1981'--> kable Mogami --> MXR M-80 --> Darkglass B3K --> TC Electronic Corona Chorus --> Rotosound Swing 66
http://www.inkwizycja.pl/
https://www.facebook.com/InkwizycjaZespol/info
http://www.sertyzur.bandcamp.com
http://www.facebook.com/sertyzur
![[Obrazek: punk3.png]](http://img822.imageshack.us/img822/8774/punk3.png)
http://www.inkwizycja.pl/
https://www.facebook.com/InkwizycjaZespol/info
http://www.sertyzur.bandcamp.com
http://www.facebook.com/sertyzur
![[Obrazek: punk3.png]](http://img822.imageshack.us/img822/8774/punk3.png)