02-13-2012, 09:28 PM
od dawna zakłdam roto i przeskakuję między setem RS66LE (50-70-85-110) i tym Billy Sheehanowym (43-65-80-110). Wydaje mi się, że ten drugi jest trochę fajniejszy w drop C, gdzie struny ADG są opuszczane tylko jeden ton, a struna E już o dwa, więc wszystkie struny mają w miarę podobne napięcie.
wydaje mi się, że gdyby chcieć grać dużo szesnastkami w szybkich tempach na najgrubszej strunie, to rzeczywiście można spróbować czegoś grubszego, ale dla mnie są idealne.
wydaje mi się, że gdyby chcieć grać dużo szesnastkami w szybkich tempach na najgrubszej strunie, to rzeczywiście można spróbować czegoś grubszego, ale dla mnie są idealne.
kresek