02-29-2012, 09:14 PM
Viki - SVT-2 to dla mnie skrzyżowanie SVT-3 i CL, czyli tego, co najfajniejsze w Ampegach. Wczoraj pobawiłem się SVT-3 w salce Silent-Scream i nie powiem - bardzo fajny się okazał, bo do tej pory podchodziłem do niego z rezerwą. Nowocześniejsze brzmienie miał, a dodatkowy pstryczek Bright trochę dodaje jednak do brzmienia (do jesionowego precla jak znalazł). Szału nie ma, ale dla mnie daje radę.
A CL-ka - to i tak klasyka
. Jednak - chyba nie dla mnie.
A CL-ka - to i tak klasyka


