03-25-2012, 04:40 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-25-2012, 04:41 PM przez dr_kciuk.)
Ja ciągle kminię ,żeby grać na dwie głowy.Znalazłem już taką na tor "czysty".Jest nim matamp.Właśnie jest headroom,przebicie.Będzie grał pełnym pasmem,a nie tylko dołem ,czy dołem i górką.Natomiast druga głowa to będzie tor środkowego brudu i apokalipsy.Na początku próbowałem to realizować za pomocą traynora (sam traynor średnio sie przesterowuje) i kostek.Był sans,agro,ostatnio nawet mamut (ktorego wymieniłem za agro),jakiś mxr...Jedne są bardziej fuzzowe ,inne bardziej overdrive jednak wiem ,że potrzeba mi jednak drajwu z lampy.Próbowałem ze streamlinerem i jest blisko (po wymianie fabrycznych lamp na preampie),ale impulsowa końcówka nie "osiąga" jednak apokalipsy.Ampegi nie wchodzą w grę bo nie lubię.Byłem bliski zakupu bigblocka mesy.Jednak myślę ,że właśnie ta mesa ze swoimi 120 watami i rozkręconym gainem może być tym czymś...ale to się okaże...