04-05-2012, 06:08 AM
(04-04-2012, 09:13 PM)tubas napisał(a):(03-26-2012, 10:53 PM)adazz napisał(a): http://snd.sc/GVkHo2
Z próby ...jakość prawie beznadziejna ...
http://soundcloud.com/adazz
A tu wszystkie ..trzy które wywlokłem z próby, może się tu komuś spodobają ... jeden kawałek jest Komedy jak by ktoś znał tego słynnego metalowca ;P
Niby tematy gramy te same, a jednak my bardziej bawimy się konwencjami. Potrafimy w tym samym programie zagrać "Stablemates", "Doi'n the Thing" czy "Au Privave" i zupełnie z innej bajki "I want to be happy", "Again" czy "Strike up the Band". To przykłady z aktualnych prób kolejnego programu...
Utworów jest 13, prób 11, więc na ekstrawagancje aranżacyjne nie ma miejsca! Rzuca się hasła typu: zakręcony be-bop, straight, latin prosty, latin odjechany, ballada rozmamłana, ballada zdyscyplinowana, dixie, bossanova, funky, itp.![]()
Na prymce zaznaczamy sobie intro, luftpauzy, zmiany rytmu, kolejność improwizowanych solówek i takie tam różnostki... Reszta wyjdzie sama.
Zwykle na ostatniej próbie zaczyna to się dopiero kleić, ale za chwilę już granko i ...zaczynamy kolejne kilkanaście tematów, do następnego spotkania ze standardami w jakąś "jazzową środę". Na ekstra imprezki wybiera się coś z grubych segregatorów zawierających prymki już kiedyś granych tematów i heja - lecimy na żywioł! Jest świetna zabawa - czasem także dla słuchaczy...
Nie szukamy "własnego brzmienia", "swojego stylu" - wręcz przeciwnie! Jak be-bop to w każdym aspekcie, np. realizacji linii basu także (to zupełnie inny walking niż w swingu z lat 30-40); jak dixie, to maksymalnie stylowo; ballada ma opowiadać historię w zrozumiały dla duszy sposób, itd.
Razem mamy około 250 lat (4 muzyków) plus jakaś młoda czeladniczka na dwa trzy wokalne utworki...
Każdy gra w kilku projektach, a zarabia w innych zawodach (oprócz perkusisty - emerytowanego prezesa dużej spółki budowlanej i pół-aktora).
Jest fajnie!
Alleluja ktoś potrafił na tym forum napisać cokolwiek o tej muzyce!!!

Ten kawałek z wibrafonem jest moim autorskim pomysłem, zresztą projekt z wibrafonem jest moim pomysłem który ma podążać dwu torowo, z dwoma programami, pierwszy zupełnie mój autorski, drugi "tribute to Komeda" - niebawem pochwalę się nagraniami zupełnie fajnymi, przyzwoitej jakości

ps. dla "metalowców" ciekawostka w utworku z wibrafonem używam octabass EBS'a i multicompa EBS'a
