(07-01-2012, 10:45 PM)Wojtorb napisał(a): http://www.youtube.com/watch?v=ayruzS97n9o
Mi ostatnio (pół roku temu) przyszło grać z bardzo dobrym pianistą jako muzyk pseudo sesyjny
Więc nie gramy dużo, gramy żeby było ładnie
Wojciu, to ten przypadkowo spotkany gość, o którym opowiadałeś?
Bardzo przyzwoicie daje radę... Napiłbym się kawy i wychylił kieliszeczek w sympatycznym towarzystwie przy takiej muzyce!
Moja wyntydżowa ekipa gra standardy w identycznym składzie, ale bardziej klasycznymi klimatami, opartymi głównie na walkingach basu... Chociaż z lekka funkujące tematy, nie wykraczające poza lata 70-te też się zdarzają.
Sporo latin jazzu w prostych formach także...
Nie możemy trzymać się konkretnego stylu bo nie gramy dla koneserów tylko klubowy akompaniament do stolikowego gwaru. Np. teraz jesteśmy w trakcie robienia takiego oto, eklektycznego zestawu, z którego coś odpadnie w trakcie prób:
If You Never Come To Me
Too Close For Comfort
Peace (Horace Silver)
For Regulars Only (Gordon)
Blue Seven
The Good Life (Sacha Distel

Lester Leaps In
Nice Work If You Can Get It
The Night Has A Thousand Eyes
Me One And Only Love
As Long As I Live
Bardzo, ale to bardzo różnorodny zestaw, nieprawdaż? Od Gershwina, przez bebop i bossanovę, do wręcz popjazzu

Gramy co lubimy, no i co jakoś wyjdzie...

Życzę powodzenia, a także dużo zabawy dla Was i radości dla słuchaczy!
