09-04-2012, 08:25 AM
(09-04-2012, 08:10 AM)OMSON napisał(a): Dunlopy na 100% bez szmatyNie powiedziałem, że jest w nich coś złego. Stwierdziłem tylko fakt, chociaż budzą pewien mój, nieuzasadniony niczym, niepokój.Fendery, to chyba zależy które? Poza tym, są nie tylko taperowane, te stalówki... A w ogóle, co złego w taperwoundach jest?

Jeden z moich basowych mistrzów używa taperów, a do fretlessa to nawet miał groundcore'y, czy jak to się zwie, i jakiejś zdrady nie zaobserwowałem.
Tak czy owak, następny zakup to pewnie będą dunlopy. Dzięki.
