12-09-2012, 09:24 AM
(12-09-2012, 07:35 AM)silent-scream napisał(a): problemem w "przypadku Omsona" jet to, że niespodziewanie temat dotyczył czyjegoś kumpla.
zupełnie jak z napierdalaniem w typów którzy próbują sprzedawać używki w cenie nowych gratów (lub wyższej) do momentu gdy takim sprzedającym jest kompel, były forumowicz, czy brat cioteczny stryja, wtedy wszystko jest ok "może sprzedawać za sto stów i Tobie nic do tego".
o i tak o.
a.
Czy Wy na prawdę nie rozumiecie czy tylko udajecie? Takt powinien polegać na tym, żeby Omson w ogóle tego nie pisał na forum! Jeśli Omson jesteś taki troskliwy, trzeba było napisać do gościa - co z tego że go nie znasz - jeszcze by Ci podziękował.
Napiszę to po raz ostatni - może i jestem hipokrytą, ale moim zdaniem na forum robi się coraz więcej syfu!!!!!!!!!!!