01-22-2013, 05:35 PM
W nowej Comie wszystko jest na miejscu i Rogucki nawet fajnie śpiewa.
Z fajnych brzmień basu, to właśnie wielokrotnie wrzucałem Białe krowy z Czerwonego albumu. Proste, fajne, tematyczne.
Chociaż miłośnikiem tej kapeli nie jestem, podoba mi się realizacja i jakiś pomysł na tekstu, który serwują w tej odsłonie. Album jest łatwiejszy niż poprzednie, ale nie sili się na intelektualne wygary prosto z dolnych nizin piekła intelektualistów.
Z fajnych brzmień basu, to właśnie wielokrotnie wrzucałem Białe krowy z Czerwonego albumu. Proste, fajne, tematyczne.
Chociaż miłośnikiem tej kapeli nie jestem, podoba mi się realizacja i jakiś pomysł na tekstu, który serwują w tej odsłonie. Album jest łatwiejszy niż poprzednie, ale nie sili się na intelektualne wygary prosto z dolnych nizin piekła intelektualistów.