Przykłady zajebistego brzmienia basu

[bunialski]

Kompozycje są tak przeraźliwie nudne, że tego się wytrzymać po prostu nie da. Jak byłem któregoś razu na masowej imprezie i grała IRA, jedynym pozytywnym akcentem, w którym wyszło jednocześnie dziadostwo ich własnych kompozycji i dobry warsztat było odegranie 'Oni zaraz przyjdą tu' Breakoutu.

Nic dodać, nic ująć. Jeśli już ktoś się pojawia "nowy" to zazwyczaj jakieś są to resurekcje pod inną nazwą ale ze znaną personą w składzie. Lux Topreda, Lipali, Deriglasoff gdzie aranże są radiowe, a często wręcz pop-rockowe. Brak w tym wszystkim świeżości pomysłów, szaleństwa. Przede wszystkim brak nowych, dobrych polskich zespołów śpiewających po POLSKU. Są znakomite grupy, które śpiewają po angielsku ale media je kompletnie ignorują. to tak z cyklu narzekania Polaczka