02-21-2013, 09:44 AM
Ja raczej nie odświeżam, po prostu kupuję nowe... Znalazłem sobie tanie i bardzo dobrze brzmiące struny i nie chce mi się bawić w podchody.
Kiedyś miało to sens, bo jechałem głownie na DR-ach i szkoda było siana na nowe... Odświeżałem zawsze w ciepłej wodzie dodająć 2-3x większą porcję proszku do prania, niż np do spodni i porządnie myłem. Następnie bardzo dokładne płukanie w bieżącej wodzie. Potem wycieranie w ręcznik. Resztek wilgoci pozbywałem się, wykorzystując silę odśrodkową i opór powietrza (brałem cały set strun za końcówki i napierdalałem młynka w powietrzu przez kilka minut... potem za drugi koniec). Zależało od samego kompletu, ale przeważnie efekt był niewiarygodnie zaskakujący jeśli chodzi o brzmienie
Kiedyś miało to sens, bo jechałem głownie na DR-ach i szkoda było siana na nowe... Odświeżałem zawsze w ciepłej wodzie dodająć 2-3x większą porcję proszku do prania, niż np do spodni i porządnie myłem. Następnie bardzo dokładne płukanie w bieżącej wodzie. Potem wycieranie w ręcznik. Resztek wilgoci pozbywałem się, wykorzystując silę odśrodkową i opór powietrza (brałem cały set strun za końcówki i napierdalałem młynka w powietrzu przez kilka minut... potem za drugi koniec). Zależało od samego kompletu, ale przeważnie efekt był niewiarygodnie zaskakujący jeśli chodzi o brzmienie
