02-28-2013, 01:17 PM
Cześć, przeglądnąłem znaczną cześć tematu ale dalej nie mogę znaleźć odpowiedzi na pytanie. Składamy z kolegami zespół, gramy hardcore/postcore (coś jak Bring me the horizon, parkway drive, takie klimaty) - czyli bas głównie gra w pasmach środkowych. Mam teraz kombo line 6 ld 150 z którego niestety nie jestem zadowolony bo to syfra. Planuję najpierw kupić heada, a potem do tego jakąś paczkę. Moje pytanie: jaki head by był dobry do grania takiej muzyki? Póki co znalazłem te pozycje które by mogły mnie zainteresować ampeg svt3pro albo Hartke 3500.
Większość muzyków grających taki gatunek używa head+paczka z orange ale na to mnie nie stać. Zależy mi na tym żeby brzmienie było klarowne, wybiórcze, nie muliło i żeby 'cyfrowe brzmienie' było zredukowane do totalnego minimum. Musi siać.
Jeśli chodzi o fundusze to mam trochę odłożone, więc o cenę się później będę martwił
chciałbym kupić raz a porządnie.
W sprzęcie jestem laikiem w związku z tym dzięki za wszystkie pomocne podpowiedzi.
Większość muzyków grających taki gatunek używa head+paczka z orange ale na to mnie nie stać. Zależy mi na tym żeby brzmienie było klarowne, wybiórcze, nie muliło i żeby 'cyfrowe brzmienie' było zredukowane do totalnego minimum. Musi siać.
Jeśli chodzi o fundusze to mam trochę odłożone, więc o cenę się później będę martwił

W sprzęcie jestem laikiem w związku z tym dzięki za wszystkie pomocne podpowiedzi.