Klinika GASu

[Basstard]

Basstard, a stać Cię na wydatek powiedzmy 200 zł? Posłuchaj sampli:

- bardziej wyrównane brzmienie z zaznaczona górką: http://www.teslapickups.com/?products=corona-5sf
- brzmienie z uwypuklonym środkowym pasmem: http://www.teslapickups.com/?products=corona-5sc

Stać, inaczej nie licytowałbym tego śmiesznego obrzyna z Allegro Tym bardziej, że na EMG zawsze znalazłbym nabywcę. Ale jakoś nie powalają mnie te próbki.

Problem w tym, że żaden, którego słyszałem nie brzmiał tak, jak lubię (z całym mym uwielbieniem do Claypoola).

A to już insza inszość. W każdym razie Malinek brzmi fajnie

Ja też wielbiłem brzmienie Malinka na początku. Teraz po prostu oczekuję czego innego - owszem, jest fajny, ale dla mnie za bardzo "napompowany" i za mało śpiewny.

1. Przeszkadza mi w Malinku jak chuj.
2. Ostatnio miałem w łapach Nexusa z EMG - psuły ten bas, który tak poza tym był bardzo fajny (choć kurewsko ciężki).
3. Bobby Vega rozkurwiłby nas wszystkich na SkyWayu

1. dlatego ważne jest żeby dobierać elementy do siebie i swoich indywidualnych oczekiwań - też nie widzę siebie z basem na EMG, ale słyszę ludzi z takimi i podoba mi się ich brzmienie, co oznacza że same pickupy raczej gównem nie są.
2. jw - poza tym nie każde pickupy z nie każdym basem pasują.
3. co świadczy o tym, że chujowemu tancoru i jajca mieszajut; przyzwoity, nieprzeszkadzający sprzęt, z pewną uwagą odnośnie dwóch poprzednich punktów i można działać, reszta to własna robota manualna i intelektualna

1. Kupowałem używanego za naprawdę śmieszny pieniądz Za kasę, którą dałem, zrobiłem rewelacyjny deal.
2. To też.
3. Wiesz, może i jestem chujowy, ale np. na Alembicu czy Jazzie brzmię fajnie (w swoim odczuciu)

Nie lubię EMG i już, koniec, kropka.