07-22-2013, 06:23 AM
(07-21-2013, 03:35 PM)Burning napisał(a): Hmmm, może to dziwne co powiem, ale myślałeś o Ashdownie ABM?
Ma "trejsowy" charakter, a wbudowany sub-harmonic bardzo ładnie dodaje oktawę przy pasażach w wyższych rejestrach. I jest footswitchowalny.
Gram na MAG-u, wiem o co chodzi. Niekoniecznie mi się podoba, bo ginie w kontekście kapeli. Mimo tego - w graniu tylko z garowym sprawdza się świetnie.
Nie chciałbym zmieniać wzmacniacza, bo zacząłem dogadywać się ostatnio bardzo dobrze z TE i jego korekcją, a przestawienie się na Ashdowna, który ma jednak inaczej zestrojone częstotliwości, niekoniecznie brzmi na starcie tak, jak bym chciał. Wolałbym mieć coś w podłodze, bo taka przesiadka jest mniej bolesna finansowo i nie muszę przestawiać się w ustawieniach. Nie gram z kapelą na swoich gratach, gram tylko koncertowo, więc jest to problem.
POG jest super... tylko cena mniej

Jeszcze zobaczę jak mi zabrzmi EXAR Hoover (octafuzz); jak nie będzie ciął dołu to zostanie, jak będzie - pójdzie w ludzi.