Igor - Patriot jest mniej wszechstronny, to w sumie taki warwick, tylko fajniej brzmiący (IMO).
Na 0 ma mało dołu dosyć (inna sprawa że mam struny .40 i akcję w okolicy 1mm), ale jest niesamowicie taki nie wiem, sprężysty i dźwięczny - żaden mój inny bas na sucho tak nie brzmi. Precel np. jest (na sucho) głośniejszy, ale już tego "czegoś" co tak lubię w patriocie to nie ma. Comodous jest gdzieś po środku.
Norko - nie wiem
SR mi się wtedy (było to parę lat temu ładnych) po prostu przejadł. Z basów na które go wtedy zamieniłem nie mam obecnie żadnego.
Na 0 ma mało dołu dosyć (inna sprawa że mam struny .40 i akcję w okolicy 1mm), ale jest niesamowicie taki nie wiem, sprężysty i dźwięczny - żaden mój inny bas na sucho tak nie brzmi. Precel np. jest (na sucho) głośniejszy, ale już tego "czegoś" co tak lubię w patriocie to nie ma. Comodous jest gdzieś po środku.
Norko - nie wiem
