08-02-2013, 02:05 PM
(08-02-2013, 01:15 PM)dzbanek napisał(a): Szanowny Herpetologu zajmuję się tym ponad 40 lat i ciągle jeszcze unoszę głowę jak coś zaszumi w powietrzu. Jako dzieciak widywałem Iły-14 w locie i mam jakiś przebłysk (ale głowy bym nie dał), że Li-2. W pasie przygranicznym moich rodzinnych stron MiGi i Su latały na pułapie nie przekraczającym 200 metrów, ale dla mnie było za wysoko i jeszcze korzystałem z lornetki.
Podczas pobytu w rodzinnych stronach Robin Hood'a widywałem na ekstremalnie niskich wysokościach prawdopodobnie Tornada.
Zwracam honor
