08-16-2013, 10:49 PM
Czyli jednak magia loga 
Trochę mi się przypomniało - jak kiedyś w sklepie militarnym upierałem się na M65 oryginały - sprzedawca wyjaśnił mi, że już ciężko o konkretne rozmiary, bo to co było w zapasach magazynowych, rozeszło się na świecie i zostały głownie te nietypowe... Zadał mi jedno zasadnicze pytanie: czy lubię je nosić z powodu fasonu, czy dla oryginalności? Po zastanowieniu, stwierdziłem, że to chodzi jednak o fason. Od tamtej pory noszę Texara, który jest sporo lepiej wykonany od oryginału i na dodatek wytrzymalszy
To tak tytułem alegorii

Trochę mi się przypomniało - jak kiedyś w sklepie militarnym upierałem się na M65 oryginały - sprzedawca wyjaśnił mi, że już ciężko o konkretne rozmiary, bo to co było w zapasach magazynowych, rozeszło się na świecie i zostały głownie te nietypowe... Zadał mi jedno zasadnicze pytanie: czy lubię je nosić z powodu fasonu, czy dla oryginalności? Po zastanowieniu, stwierdziłem, że to chodzi jednak o fason. Od tamtej pory noszę Texara, który jest sporo lepiej wykonany od oryginału i na dodatek wytrzymalszy

To tak tytułem alegorii
