Lampy Lampy Lampy

[sledz]

Wizard to pedał, a mój przyjaciel chce kupić nowy wzmacniacz Supergroup z 1970 roku i tak wyjdzie taniej niż nowy JTM45, który kosztuje w R'n'R koło 5 klocków, a zakup takowego właśnie rozważa. W tej cenie generalnie raczej nie dostanie się porządnego starego Marszałka, ani porządnej repliki.

Zabrałem kiedyś swojego Selmera PA100 do RnR i porównałem z nowym JTM własnie... Selmera kupiłem za 900 zł, a nowy Marshall przy nim brzmiał jak biedne pierdzitko. Co prawda inny charakter brzmienia, ale jakościowo bez porównania. W takim razie - Laney to na pewno lepsza opcja Rozejrzyjcie się jeszcze za Nolanem - ztcw to zrzynki z Marshalli na trafach Partridge. Może to jest to?

A co do staroci, to jak tylko transformatory są w porządku, to wymiana reszty nie jest już taka straszna. Nawet wypasione kondensatory filtrujące nie kosztują aż tak wiele.

Nie wiem czy potrafisz sobie sam to zrobić, ale to nie jest kwestia tylko wymiany iluś tam podzespołów. Ja wolę mieć pewność że wszystko jest zrobione tip top, z dbałością o najmniejsze pierdoły, niż zaoszczędzić kilka stówek i kiedyś słuchać od innego serwisanta co ten poprzedni nabroił. Za naprawę moich dwóch wzmaków zapłaciłem tyle samo, co by mnie trzeci taki kosztował - a to zupełnie proste konstrukcje, - więc nie wiem czy to "nie takie straszne". A teraz jem suchy chleb, dziękuję.