09-02-2013, 08:49 PM
Mój pierwszy bas to był niby Warlock ze stajni Mensfelda 
Pickupy P+J. Główka była inna.
Żeby było ciekawiej, trafił do mnie poprzez mojego kolegę, który wówczas był w seminarium duchownym i m.in. grał tam w kapeli na tym basie. Podczas remontu ich kanciapy w basie została utrącona główka na drugim progu.
Bas miał iść na śmieci, ale ja go przejąłem, naprawiłem u mojego sąsiada - stolarza, pograłem parę lat i jeszcze opyliłem za pincet złotych (w 1999 roku)

Gdzieś na strychu powinienem mieć zdjęcie z nim. Jak odszukam, to wrzucę haha.

Pickupy P+J. Główka była inna.
Żeby było ciekawiej, trafił do mnie poprzez mojego kolegę, który wówczas był w seminarium duchownym i m.in. grał tam w kapeli na tym basie. Podczas remontu ich kanciapy w basie została utrącona główka na drugim progu.
Bas miał iść na śmieci, ale ja go przejąłem, naprawiłem u mojego sąsiada - stolarza, pograłem parę lat i jeszcze opyliłem za pincet złotych (w 1999 roku)

Gdzieś na strychu powinienem mieć zdjęcie z nim. Jak odszukam, to wrzucę haha.