12-04-2013, 03:51 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-04-2013, 03:56 PM przez MrPapaBear.)
Bo grając przez kilka lat w kapeli metalowej byłem nim karmiony przez perkusistę, u którego (z braku busa do domu po wielogodzinnych próbach kończących się często w nocy) często nocowalem
Ogólnie to był właśnie okres gdy grałem najwięcej, nawet przed próba potrafiliśmy ćwiczyć na perkusji elektrycznej i basie (obydwaj anplagt) żeby wymyślać pokręcone rzeczy, które później realizowaliśmy w salce

Ogólnie to był właśnie okres gdy grałem najwięcej, nawet przed próba potrafiliśmy ćwiczyć na perkusji elektrycznej i basie (obydwaj anplagt) żeby wymyślać pokręcone rzeczy, które później realizowaliśmy w salce
